Home » Immunologia » Po co nam witamina D?
Immunologia

Po co nam witamina D?

Prof. dr hab. n. farm Jacek Łukaszkiewicz

Ekspert Fundacji Europejski Instytut Suplementów i Odżywek

Jednym z kluczowych elementów „zarządzania” gospodarką wapniową i fosforową jest witamina D. Niesłusznie zwana witaminą, bowiem nasz organizm jest w stanie samodzielnie ją syntetyzować w odpowiednich warunkach oświetleniowych. Na pewno jest ona jednak prekursorem jednego z najsilniej działających hormonów, którym staje się po procesie aktywacji. Podczas ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe z zakresu B (UVB), zawarty w naskórku 7-dehydrocholesterol (7DHC), czyli prowitamina D podlega przekształceniu do prewitaminy D3, która z kolei w procesie termo konwersji przekształcana jest do witaminy D3. Witamina D3 zostaje wprowadzona do naszego układu krwionośnego. Znaleźć się tam może również tzw. egzogenna witamina D3, przyjęta razem z pokarmem i zaabsorbowana w naszym jelicie cienkim. Do układu krążenia trafić może również wyłącznie egzogenna witamina D2, pochodzenia roślinnego o zbliżonym do witaminy D3 potencjale biologicznym, dlatego też w dalszych rozważaniach stosować będziemy nazwę „witamina D”. Znajdująca się w układzie krążenia witamina D zostaje kolejno w wątrobie i w nerkach przetworzona do jej aktywnej formy hormonalnej.

Działanie witaminy D w utrzymaniu homeostazy mineralnej jest złożone i wielokierunkowe. Jej głównym zadaniem jest stymulacja jelitowej absorpcji wapnia i fosforanów, tak aby zapewnić ich odpowiednie stężenia w układzie krwionośnym i płynach ustrojowych. Pula wapnia, którą mamy w układzie krążenia ma charakter dynamiczny i jego ciągły odpływ (mocz, kał, pot) powinien być zrównoważony adekwatną absorpcją jelitową jonów wapnia przyjmowanych z pokarmem (dla utrzymania zrównoważonego bilansu wapniowego). Przy niedoborze witaminy D wydajność tej drogi suplementacji okazuje się niewystarczająca i stężenie wapnia w surowicy może niebezpiecznie zbliżyć się do dolnej granicy. Następuje wtedy wyrzut parathormonu (PTH) z przytarczyc, a PTH uruchamia rezerwę wapniową kości uzupełniając tym samym pulę jonów wapnia w układzie krążenia. Równocześnie zmniejszeniu ulega odpływ wapnia przez nerki i zwiększeniu synteza aktywnej formy witaminy D. W podobny sposób witamina D a właściwie jej forma hormonalna bierze udział w regulacji homeostazy fosforowej.  Jednak w tym przypadku głównym czynnikiem hormonalnym jest nie PTH, ale wytwarzany przez komórki kości czynnik wzrostowy fibroblastów – FGF23. Dopuszczalne zakresy stężeń fosforu w układzie krążenia są znacznie szersze niż w przypadku wapnia a dostępność fosforu w pokarmach – większa. Jeżeli zatem organizm nie jest w stanie uzyskać odpowiedniego zaopatrzenia w wapń i witaminę D, to konsekwencje dla układu kostnego są fatalne: krzywica w dzieciństwie, później osteomalacja i przyczynek do wczesnej osteoporozy.

Opisana powyżej funkcja witaminy D w zakresie regulacji jest jak na razie jej jedynym udowodnionym naukowo (Evidence Based Medicine) i opisywanym jako „klasyczne” działaniem witaminy D. Niezależnie od tego istnieje bardzo duża liczba prac naukowych opisujących tak zwane „nie-klasyczne” działania witaminy D. Sugerują one, że niedobór witaminy D może przyczyniać się do pogorszenia działania układu immunologicznego, zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia pewnych nowotworów, pogorszyć obronę przeciwbakteryjną organizmu człowieka, oraz zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia stanów zapalnych.

Wszystko to wskazuje na przydatność utrzymywania właściwego zaopatrzenia w witaminę D i wapń, gdyż tych ważnych składników nie znajdziemy w naszej diecie w odpowiednich ilościach, a sezon, w którym możliwa jest skórna synteza witaminy D trwa tylko od marca do września.

Określenie dawek suplementacji witaminą D i wapniem, zależy od wieku, płci, pory roku czy stanu zdrowia. Normy spożycia witaminy D i wapnia powinny uwzględniać również dietę czy położenie geograficzne danej populacji. Suplementacja powinna być bezpieczna.

Z tego względu Zespół do Spraw Suplementów Diety w drodze podjętej w maju b.r. uchwały zaleca, aby dla osób dorosłych dzienna wartość suplementacji witaminą D nie przekraczała 2000 jednostek międzynarodowych. Zespół rekomenduje również przed podjęciem suplementacji, analityczne określenie stanu zaopatrzenia organizmu w witaminę D i konsultację z lekarzem lub farmaceutą.

Next article