
Prof. dr hab. Tomasz Konopka
Kierownik Katedry Periodontologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu
Zapalenie dziąseł nierzadko przeradza się w zapalenie przyzębia, co skutkuje ruchomością zębów, a w najgorszym wypadku ich wypadnięciem. Jakie są zatem przyczyny tego schorzenia, jak można go leczyć i zapobiegać? Jak możemy ocenić stan przyzębia Polaków?
Dane epidemiologiczne dotyczące stanu przyzębia Polaków prowadzone są od 1985 roku i aktualizowane co 7 lat. Dzięki nim możemy sprawdzić trendy dotyczące występowania chorób przyzębia w dwóch grupach wiekowych: 35-44 oraz 65-74 lata. W młodszej grupie choroby przyzębia mogą wpływać bezpośrednio na ogólny stan zdrowia organizmu. Według dwóch głównych wskaźników od 18 do nawet 35 proc. pacjentów w wieku 35-44 lat może mieć zapalenie przyzębia. W starszej grupie wiekowej jest to nawet 50 proc., w zależności od liczby zachowanych zębów. W odniesieniu do krajów europejskich mamy jeden z wyższych współczynników zachorowań na zapalenie przyzębia, za to poprawia się nasza pozycja, jeśli chodzi o statystyki dotyczące zachowanych zębów u osób starszych. Wcześniej było ich tylko 7, obecnie jest to około 14 zębów.
Które z objawów świadczyć mogą o zapaleniu dziąseł?
Pierwsze objawy zapalenia obejmują krwawienie dziąseł podczas szczotkowania. Może pojawić się również obrzęk i zaczerwienienie. W przypadku samego zapalenia dziąseł jest to proces w pełni odwracalny. Jednak, gdy dojdzie do niego u osób podatnych (ok. 20 proc. pacjentów), prowadzi on do poważniejszego schorzenia, czyli zapalenia przyzębia. Podatność ta jest uwarunkowana genetycznie oraz środowiskowo, np. poprzez niewłaściwą higienę jamy ustnej. Zapalenie przyzębia obejmuje cały aparat zawieszeniowy zęba, czyli nie tylko dziąsło, ale także kość i ozębną oraz cement korzeniowy. Wtedy kolejnym objawem jest nieprzyjemny zapach z ust, a także ruchomość zęba, co w konsekwencji prowadzi do jego utraty.
Jaki jest najczęstszy powód zapaleń dziąseł?
Najczęstszym powodem zapalenia dziąseł jest nieprawidłowe szczotkowanie. Poprzez pozostawienie płytki nazębnej, a co za tym idzie, bakterii przy dziąsłach w formie biofilmu, tworzy się idealne do stanu zapalnego środowisko. Mamy tutaj do czynienia z miękkim złogiem bakteryjnym, powodującym ten patologiczny stan. Oczywiście zapalenie dziąseł mogą wywoływać także miejscowe czynniki, w postaci np. nieodtworzonych lub nieodpowiednio utworzonych punktów stycznych, nawisających wypełnień, nieprawidłowych prac protetycznych. Działanie bakterii może być również nasilone przez układ hormonalny, np. u kobiet w ciąży, a także niektóre choroby ogólne, w tym cukrzyca. Jednak najczęstszą przyczyną jest nieskuteczne usuwanie płytki nazębnej.
W jaki sposób możemy leczyć zapalenie dziąseł, na co zwrócić uwagę podczas wyboru preparatu?
Przede wszystkim należy skupić się na mechanicznym usuwaniu bakterii z jamy ustnej. Odpowiednie szczotkowanie jest kluczem do sukcesu. Warto przyłożyć się do techniki oraz częstej wymiany szczoteczki. Na rynku mamy dostępnych wiele narzędzi ułatwiających oczyszczanie zębów – szczoteczki manualne z odpowiednim włosiem, elektryczne i soniczne oraz wszelkiego rodzaju nitki dentystyczne. Należy wyłonić także najbardziej podatne na choroby przyzębia grupy osób i zredukować u nich inne czynniki ryzyka, takie jak nikotynizm lub oddziaływanie chorób systemowych.
To, na co musimy postawić w pierwszej kolejności, to dążenie do perfekcyjnego oczyszczania naszych zębów. Wspomagająco, warto sięgnąć po płyny do płukania jamy ustnej z chlorheksydyną i łagodzącym chlorobutanolem, np.: Eludril CLASSIC. Mogą one pomóc w działaniu redukującym płytkę bakteryjną, przeciwzapalnym i zmniejszającym zaczerwienienie.