
Dr hab. n. med. Sławomir Poletajew
Specjalista urolog, FEBU (Fellow of the European Board of Urology); zajmuje się diagnostyką i leczeniem pacjentów z chorobami układu moczowego i męskiego układu rozrodczego w pełnym zakresie
Ogromny postęp w leczeniu raka prostaty sprawił, że coraz częściej można go traktować jako chorobę przewlekłą, a nie wyrok. Dobór strategii zależy od wielu czynników, w tym oczekiwań pacjenta. Terapia wymaga multidyscyplinarnej współpracy medyków i zaangażowania ze strony chorego.
Jak wygląda leczenie raka prostaty w świetle nowych terapii i większego zróżnicowania potrzeb pacjentów?
Rak prostaty ma chyba najwięcej opcji leczenia ze wszystkich nowotworów. Naszym celem stało się już nie tylko uzyskanie efektu terapeutycznego, ale zachowanie jak najlepszej jakości życia pacjentów. Przy nowotworach o niskiej złośliwości często wdrażamy tylko aktywną obserwację. Ogromny postęp nastąpił w leczeniu radykalnym. Od niedawna w ramach NFZ jest dostępna prostatektomia wspomagana systemem robotycznym. Postęp dokonał się też w radioterapii, która jest dziś bardzo dokładnym leczeniem i w mniejszym stopniu uszkadza sąsiednie narządy. W ostatnim dziesięcioleciu nastąpiły znaczące zmiany w systemowym leczeniu paliatywnym. Wprowadzono kilka nowych terapii, które pozwalają na wieloletnie przeżycie nawet w ciężkich przypadkach. Kolejne linie leczenia możemy dostosowywać do typu nowotworu, umiejscowienia przerzutów, chorób współistniejących. Często łączymy ze sobą terapie – dziś standardem jest co najmniej łączenie klasycznej deprywacji androgenowej z nowymi androgenami czy abirateronem.
To wszystko sprawia, że rak prostaty, który kiedyś był wyrokiem, u wielu pacjentów może być traktowany jak choroba przewlekła.
Jakie wyzwania zdrowotne mogą towarzyszyć pacjentom z rakiem prostaty, niezależnie od samego leczenia onkologicznego?
Nowotwór prostaty rozpoznajemy zazwyczaj u pacjentów w siódmej-ósmej dekadzie życia, którzy często mają już inne choroby, co w kontekście terapii onkologicznej może skomplikować ich leczenie. Ponadto nowotwór wywołuje problemy urologiczne: utrudnione oddawanie, nietrzymanie, a nawet zatrzymanie moczu. Mamy też aspekt psychiczny związany z diagnozą: lęk, obawę o przyszłość, brak wsparcia najbliższych. Pacjent doświadcza spadku nastroju i skutków leczenia w postaci obniżenia libido i problemów z erekcją. Nie sprzyja to sferze seksualnej.
Leczenie zaawansowanych przypadków nowotworów wpływa na zmiany metaboliczne, takie jak: wzrost ryzyka kardiologicznego, cukrzycy, złamań kości, wywołuje zaburzenia lipidowe, spadek masy mięśniowej i ogólną utratę sprawności fizycznej.
Jak kompleksowo wspierać bezpieczeństwo terapii onkologicznej u pacjentów z rakiem prostaty?
Pamiętajmy, że leczenie, które podejmujemy, żeby pokonać agresywną chorobę jest nie mniej agresywne niż ona sama. Wiąże się z wieloma działaniami niepożądanymi, szczególnie jeśli mówimy o terapii systemowej. Każdy rodzaj postępowania niesie ze sobą inne zagrożenia i wymaga odpowiedniego monitorowania. Kontrolujemy stan pacjenta, wykonując wiele badań. Nie pomijamy sfery psychicznej. Weryfikujemy leczenie innych chorób, żeby nie antagonizowało z terapią onkologiczną. Ponadto mamy zalecenia odnośnie stylu życia. Przede wszystkim zależy nam na regularnej, umiarkowanej aktywności fizycznej oraz dopasowanej do potrzeb suplementacji i diecie. Istotna jest edukacja pacjenta, który rozumiejąc istotę choroby, lepiej znosi leczenie i szybciej reaguje na niepokojące sygnały.