Agata Starosz
Popularna vaguevegan. Popularność w internecie przyniósł jej TikTok, ale w ostatnich miesiącach dzięki serii humorystycznych materiałów kulinarnych na Instagramie rozkochała obserwujących w sobie i Panu Rafale. Uwielbia kuchnię wegańską optymalizację i ceramikę. Absolwentka lingwistyki stosowanej na Uniwersytecie Warszawskim.
Na niekorzystne działanie promieni UV jesteśmy narażeni nawet w pochmurne dni. O ochronę przeciwsłoneczną należy więc dbać przez cały rok. Czym kierować się przy wyborze kosmetyków z filtrem?
Jak promieniowanie ultrafioletowe (UV) przyspiesza proces fotostarzenia skóry i jak można temu skutecznie zapobiegać?
Promienie UV uszkadzają DNA i białka oraz lipidy, które mamy w skórze, a do tego degradują wiązania kolagenowe i elastynę oraz zaburzają ich syntezę. W efekcie nasza skóra staje się wiotka i cieńsza, pojawiają się zmarszczki i przebarwienia, a skóra z przebarwieniami wygląda starzej. Istotne jest to, żeby dbać o fotoprotekcję. To ważne, bo fotostarzenie jest jedną kwestią, ale promieniowanie UV zwiększa też ryzyko nowotworów skóry. Przede wszystkim musimy unikać nadmiernej ekspozycji na słońce. Jeżeli jest ciepło i słonecznie, to warto jest przebywać w cieniu, zakładać okulary przeciwsłoneczne, no i oczywiście używać kremów z filtrem.
Dlaczego ochrona przeciwsłoneczna jest ważna przez cały rok, a nie tylko latem i jak dobrać odpowiedni poziom SPF do swojego typu skóry i trybu życia?
Promienie UV, a szczególnie promienie UVA, docierają do nas przez cały rok. Przenikają przez chmury i przez szyby, więc to, że pogoda nie jest słoneczna, nie sprawia, że jesteśmy bezpieczni i że tego promieniowania nie ma. Wybierając kosmetyk powinniśmy zastanawiać się między SPF-ami 30, 50 lub 50+, w zależności od tego, jaką mamy karnację i jaki mamy typ skóry. Faktor ochrony, czyli właśnie SPF, wskazuje na ochronę przeciw falami UVB, czyli na to, jak długo możemy przebywać na słońcu, zanim pojawi się poparzenie. Myślę, że każdy powinien wybierać jak najwyższy SPF i jak najwyższą ochronę, jaką może. Im wyższa ochrona, tym możliwe, że konsystencja będzie gęstsza i tłustsza. Nie jest to jednak zasadą. Mamy teraz bardzo dużo kremów, emulsji, serów – niezwykle lekkich, żelowych produktów, które nie obciążają naszej cery.
W jaki sposób możemy reaplikować filtr w ciągu dnia? Są na to jakieś sposoby? Szczególnie w kontekście noszenia makijażu.
Jeżeli chodzi o reaplikację, to zawsze będzie jakiś minus, szczególnie jeżeli chcemy reaplikować SPF na makijaż. Mówi się o tym, że powinniśmy reaplikować SPF co dwie godziny. Moim zdaniem, ale nie jestem lekarzem, jest to zalecenie w sytuacji, kiedy ekspozycja na słońce jest naprawdę duża, np. kiedy jesteśmy na plaży. Jeśli jednak przez pół dnia siedzimy w biurze i wcale nie jesteśmy blisko okna, to może nie warto reaplikować filtra na makijaż, który chcemy, żeby dobrze wyglądał w ciągu dnia. Może warto zrobić to przed wyjściem z biura, kiedy czeka nas podróż do domu i jesteśmy faktycznie bardziej narażeni na promieniowanie. Jeżeli chodzi już o same produkty, które do tego się nadają, to tych formuł jest naprawdę bardzo dużo. Mamy pudry, mgiełki, sticki… Można nawet wybrać sobie bardzo delikatny, wodnisty SPF i próbować go nakładać gąbeczką na makijaż.
Jakie składniki aktywne w filtrach przeciwsłonecznych są najskuteczniejsze i najbezpieczniejsze?
Myślę, że najważniejsze jest to, aby dobrać produkt do potrzeb naszej skóry i do tego, co lubimy nakładać na buzię. Jeśli chodzi o składniki aktywne, to w moim odczuciu najlepiej by było, gdyby one współgrały i poprawiały działanie filtrów w produkcie przeciwsłonecznym. Sprawdza się w tym na przykład witamina C. Są też składniki, które będą nam dodatkowo nawilżać skórę. Może to być również kwas hialuronowy czy jakieś dodatkowe peptydy albo ekstrakty, które będą zwiększać jędrność skóry.
