Skip to main content
Home » Kości i stawy » Pływam, bo jestem ciekawy świata
kości i stawy

Pływam, bo jestem ciekawy świata

świata
świata
Fot.: Marcin Osman

Ciekawość świata, czyli chęć poznawania nowych ludzi i miejsc jest największym bodźcem do podróżowania.

Aleksander Doba

Podróżnik, kajakarz, zdobywca i odkrywca

Jest pan weteranem polskiego podróżnictwa, jednak nadal dokonuje rzeczy wielkich. Ile z tych ostatnich sukcesów to efekt sił fizycznych, a ile siły woli?

Oba te czynniki odgrywają kluczową rolę przy moich dokonaniach. Ja od dziecka miałem wielką chęć poznawania nowych miejsc, otoczenia i ludzi. To mnie pchało do świata, głowa była nastawiona na osiąganie kolejnych punktów na mapie. Jednocześnie zawsze byłem dobrze przygotowany fizycznie. Od małego byłem w ruchu, wyróżniałem się aktywnością, ciężko mi było usiedzieć w miejscu. To nie jest tak, że nagle wstałem z kanapy i wsiadłem do kajaka. Chcę jednak zaznaczyć, że ja zawsze określam siebie jako turystę, a nie wyczynowca. Nie byłem i nie jestem sportowcem. Ja nie pływam po to, żeby nabierać sił i mięśni. Odwrotnie – nabieram sił i mięśni, by móc pływać. Zawsze przed wyprawami robię sobie też rozruszanie na mniejszych akwenach. Teraz planuję takie roztrenowanie w Borach Tucholskich, jako przygotowanie do kolejnej poważnej podróży.

Dostrzega pan elementy ryzyka w swoich wyprawach?

Moje dokonania nie miały na celu podnoszenia adrenaliny. Ja po prostu jestem ciekawy świata i to właśnie ta ciekawość mnie napędza do kolejnych dokonań, a nie szukanie dodatkowych bodźców. W pełni zdaję sobie sprawę, jakie ryzyko łączy się z moimi podróżami, ale zapewniam, że ja nie jestem ryzykantem. Zawsze szczegółowo analizuję potencjalne zagrożenia, odpowiednio się przygotowuję, bazuję na swoim wielkim doświadczeniu. Poprzeczkę podnoszę sobie stopniowo – z wyprawy na wyprawę coraz wyżej, ale powoli, krok po kroku. Jeśli widzę, że za bardzo zbliżam się do granicy igrania ze swoim życiem czy zdrowiem, to nigdy tej granicy nie przekraczam.

Przeprawę kajakiem przez Atlantyk podzielił pan na trzy etapy – od najłatwiejszego do najtrudniejszego. To jest właśnie to stopniowe podnoszenie poprzeczki?

Pierwsza wyprawa transatlantycka, z Afryki do Ameryki Południowej, to było sprawdzenie mnie i kajaka. Gdy okazało się, że prototyp kajaka zdał egzamin, a mnie się to spodobało, to nastąpiła druga wyprawa – planowana z Ameryki Południowej do Ameryki Północnej – wykonana z Europy do Ameryki Północnej. Teraz pora na trzeci, najtrudniejszy etap: z Ameryki Północnej do Europy. Całość była dokładnie zaplanowana, to plan długofalowy.

Czy podróżowanie w samotności bywa dla pana celową pauzą od hałasu świata?

Dla wielu moich znajomych jest to trudne do zrozumienia, że decyduję się na spędzanie tyle czasu sam ze sobą. Normalnie, na lądzie, jestem towarzyski, wesoły, lubię towarzystwo. Nie jestem typem samotnika. Moje wyprawy są jednak niezwykle trudne i wyczerpujące psychicznie – dwie osoby nie dałyby rady ze sobą wytrzymać. W parze zawsze są rozbieżności, inne podejście do problemów. Ja do samotności jestem przyzwyczajony – kajakiem przepłynąłem już 96 tys. km, najwięcej w Polsce. Druga osoba nie jest mi potrzebna. Z wykształcenia jestem inżynierem-mechanikiem, i to zaradnym mechanikiem – jak mi się coś psuje w kajaku, to nie czekam z założonymi rękami, tylko szukam rozwiązań, by uszkodzenie naprawić.

Next article
Home » Kości i stawy » Pływam, bo jestem ciekawy świata
Kości i stawy

Aktywność fizyczna i jej wpływ na zdrowie mężczyzn

Michał Woroniecki

Autor bloga FitRepublic.pl, wieloletni praktyk treningu siłowego oraz certyfikowany trener osobisty

Panie Michale, proszę opowiedzieć jak ważna jest aktywność sportowa dla współczesnych mężczyzn?

Współcześni mężczyźni starają się dbać o swoje ciało, gdyż na świecie nadal trwa „trend fitness”, który popycha zarówno mężczyzn, jak i kobiety do działania oraz dbania o swoje ciało, które staje się naszą wizytówką. Oprócz oczywistych zalet zdrowotnych pomaga nam również być lepiej odbieranym przez przedstawicieli obojga płci. Zadbana sylwetka i zdrowy wygląd niejednokrotnie mogą pomóc zarówno w stosunkach interpersonalnych, jak i nawet biznesowych.

Mimo to świadomość społeczna dotycząca istotności diety i aktywności fizycznej nadal jest zbyt niska – zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet. Można jednak zauważyć pozytywny trend w społeczeństwie, gdyż coraz więcej osób zaczyna zdawać sobie sprawę jak istotne dla zdrowia i samopoczucia są właściwe żywienie i ruch. Po cichu liczę, że ten artykuł skłoni chociaż jedną osobę do zmiany stylu życia i wdrożenia chociaż odrobiny aktywności fizycznej. Zachęcam, bo warto!

Czy sport może uprawiać każdy bez względu na wiek?

Jak najbardziej i jest to zdecydowanie wskazane! Nigdy nie jest za późno, aby zacząć ćwiczyć. Regularny ruch w połączeniu ze zdrową dietą może zdziałać cuda i uchronić nas przed wieloma schorzeniami. Niezależnie od wieku powinniśmy podejmować aktywności fizycznie, które najbardziej lubimy. Trzeba jednak pamiętać, żeby nie porywać się z motyką na słońce i trenować z głową, szczególnie jeżeli dopiero rozpoczynamy przygodę ze sportem. Dobry plan treningowy to podstawa, która pozwoli osiągnąć nam zamierzony rezultat i przy okazji uniknąć błędów początkujących.

Jakie aktywności proponuje pan osobom starszym?

W starszym wieku najważniejsza jest systematyczność, która pozwoli zbudować i utrzymać dobrą kondycję, a nie stricte sam rodzaj aktywności. Jednak osoby 60+ muszą mieć na uwadze fizyczne ograniczenia swojego ciała. Wiele osób w tym wieku zmaga się ze schorzeniami układu ruchu czy innymi chorobami, które ograniczają ich możliwości. Jednak jest kilka aktywności, które sprawdzą się w znacznej większości przypadków. Zdecydowanie polecam pływanie – nie obciąża stawów, doskonale wpływa na kondycję i pozwala utrzymać wysoką formę fizyczną. Poza tym warto zwrócić uwagę na popularny nordic walking (pamiętajcie o właściwej technice chodu!), jeżdżenie na rowerze czy nawet zwyczajne spacery, które pomogą połączyć przyjemne z pożytecznym. Praktycznie – jeżeli osoba starsza nie ma żadnych przeciwwskazań do uprawiania aktywności fizycznej – można podejmować wszelkie jej rodzaje. Zdecydowanie zalecam, aby mimo wszystko skonsultować się z lekarzem i dopytać, czy możecie podejmować określoną formę wysiłku fizycznego. To pozwoli uniknąć ewentualnych kontuzji i innych problemów.

Jakie wskazówki ma pan dla osób, które chcą zacząć uprawiać sport? Na co zwrócić uwagę, czego się wystrzegać, a co praktykować?

Osoby, które dopiero zabierają się za budowanie formy powinny pamiętać, żeby przede wszystkim nie przeszarżować z treningami czy zbyt rygorystyczną dietą. Na samym początku przygody z aktywnością fizyczną wiele osób uważa, że im więcej aktywności tym lepiej. Trzeba jednak wiedzieć, że nie jest to właściwa droga do celu. Silne zakwasy, rygorystyczna i monotematyczna dieta czy zwyczajne przemęczenie mogą spowodować szybkie wypalenie i tym samym zniechęcenie do dalszej aktywności. Idąc tym tropem, apeluję przede wszystkim o rozsądek i głębsze rozeznanie w temacie treningów. Dobrym pomysłem jest konsultacja z dietetykiem i trenerem, którzy pomogą stworzyć indywidualny plan żywieniowy i treningowy. Dzięki temu w prosty sposób możecie uniknąć podstawowych błędów początkujących i znacznie przyspieszyć realizację założonych celów. To mocna podstawa na start. Zachęcam również do regularnej edukacji w dziedzinie treningów i żywienia, która pozwoli stale ulepszać drogi do realizacji założonych celów.

Next article