Skip to main content
Home » Serce i krew » Co na temat naszego stanu zdrowia może powiedzieć morfologia krwi?
Serce i krew

Co na temat naszego stanu zdrowia może powiedzieć morfologia krwi?

profilaktyka-morfologia-badanie-krwi
profilaktyka-morfologia-badanie-krwi
Ewa Lech-Marańda

Prof. dr hab. n. med. Ewa Lech-Marańda

Dyrektor Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, Krajowy konsultant w dziedzinie hematologii

Nie bez powodu zwykło się mawiać, że morfologia krwi jest odzwierciedleniem stanu naszego organizmu. Jest to podstawowe badanie krwi o zastosowaniu diagnostycznym, ale i profilaktycznym, które pozwala na ogólną ocenę układu czerwonokrwinkowego, białokrwinkowego i płytek krwi.

Morfologia krwi pełna (tzw. morfologia 5 diff) obejmuje analizę pięciu frakcji krwinek białych (leukocytów). Morfologia krwi to najprostsze i najszybsze badanie, które może zlecić nasz lekarz rodzinny. O potrzebie wykonania morfologii krwi decyduje zazwyczaj lekarz po przeprowadzeniu wywiadu lekarskiego i po badaniu pacjenta. Jednak hematolodzy (lekarze zajmujący się chorobami krwi) podkreślają, że kluczowe jest wykonywanie morfologii krwi również profilaktycznie – raz w roku.

Morfologia krwi pozwala na wstępne rozpoznanie niedokrwistości i ich różnicowanie, stanów zapalnych, infekcji, małopłytkowości, jak również umożliwia wstępną diagnostykę chorób nowotworowych szpiku kostnego i układu limfatycznego (chłonnego). Morfologię krwi powinny szczególnie wykonać osoby, które od dłuższego czasu skarżą się na przewlekłe zmęczenie i osłabienie, cierpią na nawracające infekcje, mają krwawienia z nosa, dziąseł czy zaobserwowali na skórze wybroczyny, schudli znacząco w ostatnim czasie, skarżą się na nocne poty czy gorączkę nie będącą objawem zakażenia. Należy pamiętać, że zmęczenie, osłabienie czy zmniejszenie naszej wydolności fizycznej to nie zawsze są objawy przepracowania i szybkiego tempa życia, ale mogę świadczyć o wielu bardzo poważnych chorobach.

Oprócz ilościowego określenia poszczególnych parametrów układu czerwonokrwinkowego (krwinki czerwone, erytrocyty), białokrwinkowego (krwinki białe, leukocyty) i płytek krwi, na podstawie morfologii krwi pełnej (morfologia 5 diff) lub tzw. rozmazu mikroskopowego potocznie zwanego ręcznym lub manualnym można przeanalizować pięć frakcji krwinek białych, tj. neutrofile, limfocyty, monocyty, eozynofile i bazofile. Analiza ta pozwala na wstępną diagnostykę chorób rozrostowych szpiku kostnego i układu limfatycznego, takich jak białaczki szpikowe i limfatyczne oraz zaburzeń funkcjonowania szpiku (m.in. zespoły mielodysplastyczne). Z kolei ocena liczby płytek oraz charakteryzujących je parametrów jest przydatna w diagnostyce krwawień lub stanów zakrzepowych.

Badanie morfologii krwi jest bardzo proste i nie wymaga od nas wielkiego przygotowania. Zazwyczaj wykonuję się je rano, na czczo, a do badania pobiera się krew żylną nakłuwając żyłę kończyny górnej, najczęściej w okolicy zgięcia łokciowego, rzadziej grzbietu dłoni lub przedramienia. Wynik zarówno pacjent, jak i lekarz kierujący otrzymują zazwyczaj następnego dnia, a w przypadkach pilnych – tego samego dnia.

Warto podkreślić, że wynik badania morfologii krwi powinien zawsze skonsultować lekarz. Porównanie naszych wyników z zakresami referencyjnymi, które podawane są przez laboratoria, często mogą powodować u pacjenta niepotrzebny lęk i stres. Prawidłowo odczytana morfologia krwi pozwala specjaliście na wstępne postawienie diagnozy i ukierunkowanie dalszych badań. Z wyniku morfologii krwi można dowiedzieć się, czy występuje na przykład niedokrwistość, a na podstawie parametrów jakościowych krwinek czerwonych wstępnie określić jej przyczynę, nadkrwistość, małopłytkowość, nadpłytkowość, zaburzenia ilościowe i jakościowe krwinek białych. Nieprawidłowości w w/w parametrach mogą z kolei nasuwać podejrzenie niedoboru pewnych witamin, niedoborów odporności, zakażenia bakteryjnego czy wirusowego, chorób zapalnych, ale także nowotworów szpiku kostnego lub układu chłonnego.

Profilaktyczna morfologia krwi wykonywana raz w roku może nas uchronić przed konsekwencjami wielu poważnych chorób, których objawy w początkowym okresie choroby mogą być mało charakterystyczne i trudne do uchwycenia. Wczesna diagnostyka umożliwia podjęcie właściwych decyzji terapeutycznych, co z kolei przekłada się na skuteczność leczenia i rokowanie. Dlatego ważne jest, aby morfologia krwi pełnej (5 diff) stała się standardowym badaniem wykonywanym w ramach badań profilaktycznych u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej.

Next article
Home » Serce i krew » Co na temat naszego stanu zdrowia może powiedzieć morfologia krwi?
Onkologia

Dieta a raki

Korzyści ze stosowania diety ubogiej w arsen, a bogatej w selen i cynk wykazali naukowcy ze Szczecina. Dowodzą oni, że jest ona pomocna w poprawie wyników leczenia i w minimalizowaniu ryzyka nowotworów, w tym – raka jajnika. W oparciu o nowe badania, ekspert kampanii „Diagnostyka jajnika” rekomenduje badania krwi z oznaczeniem poziomu arsenu, selenu i cynku.


Rak jajnika co roku dotyka około 3500 kobiet, 2500 z nich umiera

Ogólnopolska Organizacja Kwiat Kobiecości w ramach VI odsłony społecznej kampanii „Diagnostyka jajnika” przypominała, jak podstępną chorobą jest nowotwór jajnika. Choroba często diagnozowana jest zbyt późno, kiedy nie ma już ratunku. Objawy raka jajnika są nierzadko mylone z dolegliwościami ze strony układu pokarmowego. Często więc są uznawane za przejściowy problem i bagatelizowane zarówno przez pacjentki, jak i lekarzy pierwszego kontaktu. Rak jajnika najczęściej dotyka kobiety w wieku 40-70 lat, ale nie oszczędza także nastolatek.

Jedyną znaną obecnie metodą jego wykrywania jest wykonanie co roku u ginekologa USG dopochwowego i określenie wybranych markerów nowotworowych. Czym jeszcze można uzupełnić te działania, aby nie być jedną z 3500 kobiet chorujących na raka jajnika?

Rak jajnika a dieta

Na przełomowy trop wpadł zespół ekspertów pod kierownictwem Prof. dr hab. n. med. Jan Lubińskiego, specjalisty w dziedzinie patomorfologii oraz genetyki klinicznej z Centrum Diagnostyki i Leczenia Nowotworów Dziedzicznych Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Specjaliści szczegółowo przyglądali się i drobiazgowo badali pacjentki chore na raka piersi pod kątem żywienia oraz poziomu różnych pierwiastków w organizmie. Badanie przyniosło zaskakujące rezultaty.

Okazało się, że istnieją silne zależności pomiędzy przeżyciami a niedoborem cynku i selenu. Obecnie badania na przestrzeni 5-letniego okresu przeżycia kobiet po diagnozie, pogłębiono do dłuższej perspektywy, bo 10-letniej.

– Sytuacja wygląda tak, że u około 20 proc. kobiet, które mają niskie poziomy selenu i u kolejnych 20 proc. kobiet, które mają niskie poziomy cynku, ryzyko zgonu kobiety chorej na raka piersi w ciągu 10 lat wynosi mniej więcej 50 proc. Oznacza to, że co druga kobieta umiera. Jeżeli poziom tych pierwiastków jest optymalny (dla selenu wynosi ok. 100 mikrogramów na litr surowicy krwi, dla cynku ok. 1100 mikrogramów na litr surowicy krwi), to ryzyko zachorowania spada i wynosi mniej więcej 3 proc. – wyjaśnia prof. Lubiński na konferencji zorganizowanej przez Kwiat Kobiecości.

Trzeba podkreślić, że jest to bardzo ważne odkrycie i obecnie eksperci ze Szczecina przygotowują projekt, który wyjaśni, jakie stoją za tym onkologiczne mechanizmy.

Jakie produkty zawierają selen i cynk?

Selen należy do niezbędnych pierwiastków śladowych w organizmie. Jego niedobór wpływa m.in. na zaburzenia odporności i wahania nastroju. Cynk z kolei stanowi składnik enzymów i hormonów. Odpowiada m.in. za wzmacnianie układu odpornościowego. Niestety zarówno niedobór, jaki i nadmierne stężenie selenu lub cynku nie jest korzystne dla naszego organizmu. Zanim więc zaczniemy zmianę diety czy ewentualnie suplementację, musimy określić poziom tych pierwiastków we krwi.

Pomimo tego, że nie mamy jeszcze precyzyjnej wiedzy molekularnej, to aż się prosi, żeby pacjentka, która zachorowała na raka piersi (i zapewne ta obserwacja będzie dotyczyć także kobiet chorych na raka jajnika), optymalizowała sobie poziom cynku i selenu w diecie. To nie jest wcale takie trudne. Jeśli już określimy poziom cynku i selenu we krwi, to wtedy wiemy, jakie ilości musimy uzupełnić w diecie. Klasyczna dieta selenowa jest bogata w rośliny strączkowe, takie jak: fasola, groch, soczewica. Selen znajdziemy także w orzechach włoskich czy nerkowcach brazylijskich. Natomiast owsianka, otręby pszenne i czerwone mięso to bogate źródło cynku – podpowiada prof. Lubiński.

Ekspert podkreśla, że jesteśmy na drodze do tego, by prawidłowe żywienie stało się podstawą do skutecznego leczenia nowotworów.

Rakotwórczy arsen

Arsen to pierwiastek, który Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem uznała za rakotwórczy. Jest on szczególnie niebezpieczny dla osób obciążonych genetycznie i może być jedną z przyczyn wywołujących nowotwór jajnika. Potwierdza to także badanie opublikowane na łamach International Journal of Cancer.

Jest to pierwsza publikacja na świecie, która opisuje, że jednym z najsilniejszych czynników ryzyka występowania różnych rodzajów raka u kobiet w Polsce, jest stężenie arsenu w organizmie – tłumaczy prof. Jan Lubiński.

Dieta bezarsenowa, dieta selenowa, dieta cynkowa

Podczas konferencji kampanii „Diagnostyka jajnika” w tym roku odbywającej się pod hasłem „Dubla nie będzie” ekspert zapewnił, że możemy za pomocą diety obniżać ryzyko zapadnięcia na raka. Jest to optymistyczna wiadomość, z racji tego, że mamy duży wpływ na to, co ląduje na naszym talerzu.

Jeśli na kilka miesięcy przejdziemy na dietę bezarsenową, stężenie arsenu we krwi spadnie o połowę. Arsen nie jest mocno wbudowany w białka naszego organizmu jak na przykład metale ciężkie. I daje się relatywnie łatwo regulować – wyjaśnia prof. Lubiński.

Dodajmy, że arsen jest obecny m.in. w owocach morza, rybach, suplementach opartych na oleju rybnym, ryżu i pełnej sztucznych konserwantów, przetworzonej żywności. Powinniśmy zwracać uwagę także na owoce i warzywa. Wybierajmy więc te z oznaczeniem eko i bio. Sprawdzajmy, skąd pochodzą produkty. Rozsądne odżywianie może być kluczem do naszego zdrowia.


Artykuł powstał na potrzeby kampanii społecznej „Diagnostyka jajnika”, której organizatorem jest Ogólnopolska Organizacja Kwiat Kobiecości. Kampania odbywała się 28 IX-31 X 2020, a jej hasło przewodnie to: „Dubla NIE będzie”. Ambasadorką akcji jest aktorka Anna Dereszowska. Więcej o działaniach edukacyjnych na temat raka jajnika na www.diagnostykajajnika.pl oraz www.kwiatkobiecosci.pl.
Next article