Skip to main content
Home » Serce i krew » Wirtualna rzeczywistość jako wsparcie leczenia seniora kardiologicznego
Serce i krew

Wirtualna rzeczywistość jako wsparcie leczenia seniora kardiologicznego

Fot.: Dariusz Adam Pańczyk/Instytut Świadomości

Ewelina Naturia Pańczyk

Psychotraumatolog, terapeuta VR, Centrum Zdrowia Psychicznego i Terapii w Wirtualnej Rzeczywistości, Instytut Świadomości w Warszawie

Zawał serca jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń zdrowotnych, szczególnie w grupie seniorów. To doświadczenie wiąże się z intensywnym lękiem, który może stanowić poważne obciążenie psychiczne i utrudniać proces rekonwalescencji. Przedłużające się stany lękowe oraz depresja, często towarzyszące seniorom z chorobami serca, mogą znacznie opóźnić powrót do zdrowia, zwiększając ryzyko kolejnych incydentów sercowo-naczyniowych. Medyczna Wirtualna Rzeczywistość (VR), jako innowacyjna forma terapii, oferuje seniorom wsparcie, które nie tylko poprawia ich samopoczucie, ale także motywuje do aktywnego udziału w leczeniu.

Z sercem do lepszego zdrowia w wieku senioralnym

Pobyt w szpitalu po zawale serca dla seniorów jest często stresującym i dezorientującym doświadczeniem. Czas hospitalizacji bywa krótki, a opieka medyczna koncentruje się głównie na leczeniu fizycznym, pomijając aspekty psychologiczne. Tymczasem seniorzy, w szczególności ci, którzy żyją samotnie lub z ograniczoną siecią wsparcia społecznego, odczuwają silny stres i bezradność, które mogą negatywnie wpłynąć na ich stan zdrowia.

Seniorzy po zawale serca często zmagają się z nową rzeczywistością, która wymaga zmian w stylu życia, takich jak zmiana diety, ograniczenie używek czy regularna aktywność fizyczna. Dla wielu starszych pacjentów te zmiany mogą wydawać się przytłaczające, co prowadzi do rezygnacji z zaleceń lekarskich i utraty motywacji do dalszego leczenia. W takich przypadkach stan psychiczny seniora staje się kluczowym czynnikiem wpływającym na powodzenie rehabilitacji.

Wirtualne wsparcie psychologiczne

Depresja, często współwystępująca u seniorów z chorobami serca, jest czynnikiem, który zwiększa ryzyko kolejnych problemów kardiologicznych. Medyczna technologia VR ma potwierdzoną skuteczność w redukcji stresu, depresji i lęku u pacjentów kardiologicznych.

Technologia ta umożliwia seniorom zanurzenie się w uspokajającym, immersyjnym środowisku, które łagodzi napięcie, poprawia nastrój i motywuje do aktywnego uczestnictwa w rehabilitacji. Seniorzy mogą korzystać z dedykowanych programów VR, które oferują zarówno relaksację, jak i ćwiczenia wspierające zdrowie fizyczne i psychiczne.

Innowacyjne centrum wsparcia seniorów

Nasze programy VR zostały zaprojektowane z myślą o potrzebach starszych pacjentów, uwzględniając ich ograniczenia ruchowe oraz potrzebę łagodnej, bezpiecznej terapii. Seniorzy mają możliwość skorzystania z najnowocześniejszych technologii wspierających ich rehabilitację.

Seniorzy mogą uczestniczyć w programach relaksacyjnych, które pomagają w redukcji stresu, oraz w ćwiczeniach wspierających motorykę i wydolność, dostosowanych do ich możliwości. Wirtualna rzeczywistość okazuje się szczególnie pomocna w przypadkach, gdy seniorzy odczuwają lęk przed powrotem do aktywności fizycznej lub zmagają się z uczuciem izolacji społecznej. Programy terapeutyczne w VR nie tylko wspierają leczenie kardiologiczne, ale także pomagają seniorom odzyskać poczucie kontroli nad własnym zdrowiem.

Potwierdzona skuteczność terapii VR

Badania naukowe wskazują, że zastosowanie naszego medycznego VR w rehabilitacji kardiologicznej znacząco skraca czas rekonwalescencji oraz zmniejsza obciążenia psychiczne pacjentów senioralnych. Terapia ta redukuje objawy depresji o 37 proc., lęku o 37 proc., a stresu o 28 proc. Dla seniorów, którzy często zmagają się z wieloma problemami zdrowotnymi jednocześnie, takie wsparcie jest niezwykle cenne.

Realne wsparcie psychiki seniorów

Wirtualna rzeczywistość w rehabilitacji kardiologicznej to nie tylko innowacja technologiczna, ale przede wszystkim realne wsparcie dla seniorów, którzy zmagają się z konsekwencjami zawału serca. Dzięki immersyjnej terapii i relaksacji w VR seniorzy mogą nie tylko skuteczniej radzić sobie z wyzwaniami zdrowotnymi, ale także poprawić jakość swojego życia, odzyskując nadzieję i motywację do dalszego działania.

Next article
Home » Serce i krew » Wirtualna rzeczywistość jako wsparcie leczenia seniora kardiologicznego
serce i krew

Niewydolność serca a wykluczenie społeczne seniorów

Problem zachorowalności na niewydolność serca (NS) to wyzwanie cywilizacyjne, którego skala uprawnia nas do nazywania go prawdziwą epidemią.

Prof. dr hab. n. med. Adam Witkowski

Prezes-Elekt Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego

Już dziś chorobę zdiagnozowano u ponad miliona Polaków, wiemy jednak, że ta liczba z roku na rok będzie się gwałtownie powiększać. Niewydolne serce jest bowiem ceną, którą płacimy za dłuższe życie i skuteczne leczenie incydentów sercowo-naczyniowych.

Rozwój procedur kardiologii interwencyjnej na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat spowodował, że zawał serca przestał być synonimem wyroku śmierci. Śmiertelność wewnątrzszpitalna kształtuje się na poziomie ok. 6,5 proc. (w ciągu roku od incydentu) dla chorych leczonych interwencyjnie, co oznacza, że dla dominującej większości wypis to szansa na nowe życie. Dla wielu będzie to jednak dopiero początek walki o zdrowie. Jednym z możliwych powikłań po przebytym incydencie będzie właśnie niewydolność serca, która poprzez stopniowe pogarszanie się funkcji serca i kolejnych narządów organizmu nieuchronnie prowadzi do jego wyniszczenia. O NS mówimy także przy wadach zastawkowych. Wraz z wiekiem i towarzyszącą mu naturalną eksploatacją serca pojawiają się także niezdiagnozowane wcześniej problemy strukturalne, np. niedomykalność zastawki mitralnej czy zwężenie zastawki aortalnej. To schorzenia, które stają się rzeczywistością dzisiejszych siedemdziesięcio-, osiemdziesięcio- czy dziewięćdziesięciolatków i nigdy wcześniej nie występowały na taką skalę.

Myśląc o trudnościach ruchowych, z którymi borykają się osoby starsze, najczęściej podajemy problemy ortopedyczne czy reumatyczne. Rzadko wskazujemy na niewydolność serca, która skutkuje permanentnym osłabieniem, zmęczeniem nawet przy niewielkim wysiłku, obrzękami podudzi czy dusznością pojawiającą się nawet w spoczynku – tłumaczy prof. dr hab. n. med. Adam Witkowski, Prezes-Elekt Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Niewydolność serca prowadzi też do analogicznej choroby nerek, skutkiem czego chorzy zmagają się z narastającymi obrzękami nóg, bólami głowy, częstomoczem i postępującym wyniszczeniem. Seniorzy stopniowo wycofują się więc z aktywnego życia, ostatecznie całkowicie się uniesamodzielniając. Zdrowotne konsekwencje to nie tylko problemy z wykonywaniem codziennych, prozaicznych czynności, takich jak zrobienie zakupów czy wejście po schodach. Stają się również przyczyną wstydu, apatii i depresji wynikających z uzależnienia od osoby trzeciej. Pojawia się również uczucie samotności, bo dla tych często energicznych i towarzyskich osób nową okolicznością jest uwięzienie we własnym domu i strach przed komunikowaniem własnych potrzeb.

W dobie starzejącego się społeczeństwa kwestia niewydolności serca to dla systemu wyzwanie, przed którym nie ma ucieczki. Skala zachorowalności wymusza na decydentach podjęcie wielowymiarowych działań, które odpowiedzą na potrzeby seniorów i zaproponują im rozwiązania. Dlatego też leczenie niewydolności serca oraz podnoszenie świadomości na jej temat stało się jednym z priorytetów Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Wartość edukacyjną niesie również kampania społeczna „Stawka to życie. Zastawka to życie”, która promuje mało inwazyjne zabiegi przezcewnikowe w wadach strukturalnych serca. Dzięki nim także pacjenci wysokiego ryzyka operacyjnego, czyli właśnie seniorzy, mogą w sposób bezpieczny odbyć korekcję wady i wrócić do utraconej sprawności.

W tym roku koncentrujemy się na cierpiących na niedomykalność zastawki mitralnej, którzy do tej pory ze względu na wiek lub stan kliniczny nie kwalifikowali się do leczenia operacyjnego. Wierzymy, że dzięki naszym działaniom o mało inwazyjnych zabiegach zacznie się mówić w przestrzeni publicznej, a tym samym – ich liczba wzrośnie do tej pożądanej – kwituje prof. Witkowski, który kampanię koordynuje już od 2015 roku.

Next article