Skip to main content
Home » Skóra » Medycyna estetyczna dla mężczyzn
Skóra

Medycyna estetyczna dla mężczyzn

medycyna-estetyczna-mezczyzna-wp
medycyna-estetyczna-mezczyzna-wp

Czasy, kiedy kolejne zmarszczki na twarzy mężczyzny dodawały mu uroku już dawno minęły. Obecnie wymaga się od mężczyzn młodego wyglądu, wypielęgnowanej, zdrowej cery i włosów oraz zadbanych dłoni.

Dr n. med. Agnieszka Syryło

Lekarz medycyny estetycznej

Mężczyzna ma prezentować się świeżo i naturalnie. Wszystkiemu wychodzi naprzeciw współczesna medycyna estetyczna – nowatorskie metody odmładzania oraz korygowania niedoskonałości, a jednocześnie delikatne, szybkie i bezpieczne. Kompleksowe podejście lekarza medycyny estetycznej potrafi wydobyć z mężczyzny jego największe atuty oraz doskonale skorygować niedoskonałości. W pierwszej kolejności wnikliwa konsultacja wykwalifikowanego lekarza pozwala ustalić indywidualny, dostosowany do stanu zdrowia, wieku, ewentualnych przeciwskazań i oczekiwań mężczyzny zabieg lub serię zabiegów spełniających największe kryterium bezpieczeństwa. Skuteczne i komfortowe, a jednocześnie krótkie – nie wymagające żadnego okresu rekonwalescencji, po których można od razu powrócić do swoich codziennych czynności.

Jak poprawić kondycję skóry? Jakie zabiegi są polecane?

Doskonałe efekty zdecydowanej poprawy kondycji skóry można uzyskać stosując całkowicie naturalne zabiegi osoczem bogatopłytkowym z komórkami macierzystymi, uzyskiwanym z własnej krwi pacjenta. To innowacyjne rozwiązanie medycyny estetycznej dla wymagających mężczyzn, którzy doceniają naturalne, proste, bezbolesne, szybkie i skuteczne zabiegi. Osocze bogatopłytkowe swoje znakomite właściwości zawdzięcza zawartym w nim czynnikom wzrostu (growth factors), które biostymulują powstawanie i namnażanie nowych struktur budulcowych zdrowej skóry oraz komórkom macierzystym o ogromnym potencjale biologicznym zdolnym do głębokiego i trwałego odmłodzenia, a także naprawy tkanek. Rewolucyjne efekty można uzyskać w odmładzaniu skóry całego ciała, blizn potrądzikowych, pourazowych, redukcji zmarszczek czy w terapii wypadania i zaburzeń wzrostu włosów.

Spektakularne i efektywne wypełnianie fałdów i ubytków objętościowych polecane dla mężczyzn to cała gama zabiegów stymulujących własne mechanizmy naprawcze skóry z użyciem biozgodnych, wypełniających produktów medycznych z klinicznie potwierdzoną skutecznością. Oparte na 100 proc. biokompatybilnym kwasie hialuronowym lub hydroksyapatycie wapnia, które naturalnie występuje w organizmie ludzkim, zapewniają natychmiastowe i długotrwałe efekty estetyczne dopasowane do każdej indywidualnej potrzeby. Można modelować kontury twarzy, korygować kształt nosa, policzków, skroni, brody, zwiększać objętość, korygować wszystkie rodzaje zmarszczek, wykonywać lifting twarzy, poprawiać wygląd ust i okolicy podoczodołowej, szyi, dekoltu i dłoni.

Wielką popularnością cieszą się wśród mężczyzn zabiegi lipolizy iniekcyjnej – technika redukcji tkanki tłuszczowej, która jest zabiegiem nieoperacyjnym, o małej urazowości i nie wyłączającym pacjenta z codziennego życia. Pozwala znakomicie korygować np.: podwójny podbródek, fałdy na brzuchu, fałdy na plecach, „bryczesy” czy „bawoli kark”. Redukcję tkanki tłuszczowej można zaobserwować około trzech tygodni po każdym zabiegu. Efekty, jakie otrzymujemy po zabiegu to utrata 2-4 cm w obwodzie w miejscu podania preparatu.

U panów z problemem wypadania włosów lekarz specjalista może wykonać zabiegi mezoterapii iniekcyjnej z użyciem najnowocześniejszych i najskuteczniejszych produktów medycznych, opracowanych z wykorzystaniem innowacyjnych i opatentowanych kompleksów wspomagających odrost włosów. Współczesna medycyna estetyczna pozwala również panom leczyć uciążliwe dolegliwości jak nadmierną potliwość czy bruksizm (zgrzytanie zębami podczas snu).

Next article
Home » Skóra » Medycyna estetyczna dla mężczyzn
Onkologia

Trudny rok z rakiem płuca

Chmielewska

Dr n. med. Izabela Chmielewska

Klinika Pneumonologii, Onkologii i Alergologii, Uniwersytet Medyczny w Lublinie

Sytuacja pacjentów z rakiem płuca, zwłaszcza na początku pandemii była bardzo trudna. Obserwowaliśmy dużo opóźnień w diagnostyce skutkujących pogłębianiem się stanów chorobowych w wyniku strachu przed kolejną ciężką chorobą, która – obok już groźnego raka – może okazać się śmiertelna.


Każde opóźnienie leczenia w służbie zdrowia skutkuje pogłębieniem choroby. W wyniku pandemii pacjenci obawiali się wizyt w szpitalu czy przychodni, bagatelizowali więc swoje objawy lub przekładali wizyty. Na tegorocznym wirtualnym Kongresie Raka Płuca prezentowano badania, które potwierdziły, że pacjenci odkładają kontakt z lekarzem w obawie przed zarażeniem siebie lub bliskich oraz boją się samotności w szpitalu bez możliwości odwiedzin rodziny. Ten strach dotyczy aż 60 proc. pacjentów z chorobami przewlekłymi.

Pandemia znacznie utrudniła dostęp do diagnostyki i leczenia – od lekarza rodzinnego do specjalisty – lekarze i pielęgniarki również przechodzili swoje kryzysy zdrowotne lub musieli zaprzestać pracy z powodu kwarantanny.

Były etapy, kiedy całe przychodnie pozostawały zamknięte, bo nie było rozwiązań systemowych, które wykluczałyby zarażenie koronawirusem, jak choćby szybkie testy covidowe dla wszystkich pacjentów przyjmowanych do jednostki medycznej. Na początku nasz oddział pulmonologiczny został przekształcony na oddział, gdzie przyjmowaliśmy pacjentów tylko z podejrzeniem COVID-19. Przez to nasza praca na rzecz innych pacjentów onkologicznych została ograniczona. Z kilku badań diagnostycznych niezbędnych do rozpoznania raka płuca dziennie, wykonywaliśmy tylko jedno lub dwa tygodniowo. Ten spadek procedur diagnostycznych był później bardzo widoczny w leczeniu. Niektórych pacjentów straciliśmy.

Teleporady nie wystarczyły

Teleporady okazały się zbyt mało skuteczne, by mogły bezpiecznie dla pacjentów zastąpić stacjonarne wizyty, nawet w pandemii – zwłaszcza przy wizytach pierwszych dla nowych pacjentów.

Tego rodzaju spotkania wirtualne są optymalne, jeśli już znamy pacjenta, wiemy, których leków potrzebuje, jak go prowadzić. Telefonicznie możemy umówić go na badania tak, by pacjent zgłosił się na stacjonarną wizytę już z wynikami. Natomiast wstępna diagnostyka wymaga kontaktu bezpośredniego z lekarzem. Mamy już skutki utrudnionego kontaktu w społeczeństwie, pacjenci trafiają do nas już w bardzo zaawansowanych stadiach choroby. Dlatego tak ważne jest, abyśmy byli otwarci dla pacjentów nawet mimo pandemii.

Zmiany systemowe

Pacjent z rakiem płuca wciąż w systemie ochrony zdrowia czuje się zagubiony. Wiąże się to z ich wiekiem – są to głównie osoby starsze, po 60. r. ż., często samotne, których dzieci mieszkają za granicą i stamtąd starają się wspomóc rodziców choćby umawianiem ich na wizyty lekarskie.

Bez tego wsparcia, faktycznie pacjenci nie wiedzieliby, gdzie się zgłosić, dokąd pójść. To kwestia systemowa, potrzebna jest lepsza komunikacja i zacieśnienie współpracy między lekarzami rodzinnymi a specjalistami. Ogromnie istotna jest również lepsza koordynacja ścieżki pacjenta. Nie ma bowiem sensu, aby pacjent z podejrzeniem guza płuca był od razu kierowany do onkologa. Pacjent musi posiadać komplet badań – przede wszystkim – rozpoznanie histopatologiczne, by móc wdrożyć leczenie. Droga ta powinna rozpocząć się od pulmonologa lub torakochirurga.

Centra doskonałości

Uruchomienie w Polsce sieci placówek typu Lung Cancer Unit – ośrodków koordynowanej opieki nad chorymi z rakiem płuca – budzi wielkie nadzieje, zarówno wśród pacjentów, jak i lekarzy. Wiodącą ideą powstania Lung Cancer Units na świecie jest skrócenie czasu od diagnostyki do rozpoczęcia leczenia, a także skrócenie okresu od wykrycia przez chorego pierwszych objawów raka płuca do postawienia diagnozy.

W Polsce jest kilkadziesiąt ośrodków medycznych specjalizujących się w leczeniu nowotworów płuca. Ideą centrów doskonałości typu Lung Cancer Unit jest stworzenie kilku głównych ośrodków dysponujących wszystkimi metodami leczenia typowymi dla raka płuca: onkologią kliniczną, radioterapią, torakochirurgią oraz świetną diagnostyką obrazową, w tym rezonansem magnetycznym, badaniem pozytronową tomografią emisyjną i odpowiednim zapleczem patomorfologicznym.

W placówkach typu Lung Cancer Unit będą pracować lekarze różnych specjalności – onkolodzy, chirurdzy, specjaliści od chemioterapii i radioterapii, patomorfolodzy, biolodzy molekularni, genetycy, a także psychologowie kliniczni, rehabilitanci. Na świecie takie placówki są standardem, w Polsce ten system dopiero się tworzy.

Next article