Skip to main content
Home » Wzrok i słuch » Jak zapobiegać cyfrowemu zmęczeniu oczu?
Wzrok i słuch

Jak zapobiegać cyfrowemu zmęczeniu oczu?

Domika Olkowska

Optometrysta, przewodnicząca Polskiego Towarzystwa Optometrii i Optyki

Jakie są najczęstsze choroby cywilizacyjne związane ze wzrokiem dotykające Polaków?

Na wzrok wpływa wiele różnorodnych czynników. Z ogólnych chorób cywilizacyjnych największe znaczenie na jakość widzenia mają cukrzyca i nadciśnienie tętnicze, a z chorób okulistycznych będzie to przykładowo zwyrodnienie plamki związane z wiekiem (AMD) czy zespół suchego oka (ZSO). Jednak z perspektywy optometrysty to najczęstszą już obecnie chorobą cywilizacyjną, którą obserwujemy w naszych gabinetach, jest szybko postępująca krótkowzroczność. Szacuje się, że do 2050 roku aż połowa światowej populacji będzie miała krótkowzroczność, gdy obecnie współczynnik ten wynosi około 30 proc. populacji, dlatego śmiało można się pokusić o stwierdzenie, że mamy do czynienia z pandemią krótkowzroczności.

Postępująca krótkowzroczność stała się chorobą cywilizacyjną XXI ze względu na mnogość powikłań, jakie ze sobą niesie. Na tak powszechne występowanie krótkowzroczności olbrzymi wpływ mają zmiany w stylu życia, takie jak długotrwałe korzystanie z urządzeń cyfrowych (komputerów, smartfonów, tabletów), które mogą prowadzić do cyfrowego zmęczenia wzroku. Naturalne światło słoneczne i patrzenie na dalekie odległości sprzyja zdrowemu rozwojowi oczu od najmłodszych lat, zaś ograniczony czas na świeżym powietrzu i przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach przy sztucznym świetle może zwiększać ryzyko wystąpienia krótkowzroczności.

Czym dokładnie jest cyfrowe zmęczenie wzroku i jak można mu zapobiec?

Cyfrowe zmęczenie wzroku, jest zespołem objawów, które wynikają z długotrwałego korzystania z urządzeń elektronicznych, takich jak komputery, smartfony, tablety czy telewizory. Do objawów cyfrowego zmęczenia wzroku zaliczamy uczucie suchości oka, często określane jako uczucie piasku w oczach, łzawienie, pieczenie, może się pojawić rozmazany obraz, a także bóle głowy, karku i samych oczu. Objawy z reguły nasilają się po długiej pracy i pod koniec dnia, a ich intensywność zależy od ilości czasu spędzanego przed urządzeniami cyfrowymi. Jest to zjawisko coraz bardziej powszechne w społeczeństwie, zwłaszcza w związku ze wzrostem liczby godzin spędzanych przed ekranami i w zamkniętych pomieszczeniach. Dodatkowo objawy nasilają się ze względu na brak prawidłowego mrugania i zaburzenia filmu łzowego, wynikające choćby z niewłaściwej diety czy pracy w klimatyzacji, w efekcie prowadząc do wykształcenia się chronicznego zespołu suchego oka.

Aby zapobiec cyfrowemu zmęczeniu wzroku rekomenduje się podczas pracy przy urządzeniach cyfrowych stosować regularne przerwy zgodnie z zasadą 20-20-20, czyli co 20 minut patrzenia na ekran robić 20-sekundową przerwę i w tym czasie skierować swój wzrok na obiekt oddalony o 20 stóp czyli około 6 metrów. To pozwoli zrelaksować układ wzrokowy, dodatkowo w czasie pracy warto pamiętać o częstym mruganiu, które w sposób naturalny nawilża gałkę oczną i zmniejsza objawy suchości. Warto również wprowadzić odpowiednie krople nawilżające, bez konserwantów. W wyborze odpowiednich kropli pomogą wykwalifikowani specjaliści ochrony wzroku, a więc optometrysta i okulista, lub farmaceuta. Pracę z urządzeniami cyfrowymi należy wykonywać w odpowiednim oświetleniu, a także zadbać o ergonomię pracy, czyli ustawić ekran nieco poniżej poziomu oczu w odległości około 60 centymetrów.

Jakie są najlepsze sposoby na dbanie o wzrok w kontekście współczesnego szybkiego stylu życia?

Aby odpowiednio zadbać nie tylko o swój wzrok należy pamiętać o odpowiedniej ilości przerw od pracy, dużej ilości aktywności na świeżym powietrzu oraz zachowanie prawidłowej ergonomii pracy przy komputerze. Dla zachowania jak najlepszego zdrowia oczu należy pamiętać o regularnych wizytach kontrolnych u optometrysty i okulisty i stosowania się do ich zaleceń.

Stosowanie zdrowej diety bogatej w składniki odżywcze wspomagające wzrok może być również kluczowe w profilaktyce zespołu suchego oka czy postępującej krótkowzroczności. Używanie prawidłowo dobranej korekcji okularowej i precyzyjnie wykonanych okularów korekcyjnych z odpowiednio dobranymi uszlachetnieniami powierzchni szkieł w zależności od potrzeb zmniejsza objawy cyfrowego zmęczenia wzroku i może przyczynić się do znacznej poprawy jakości i wzrostu efektywności pracy czy nauki, a u dzieci – do zahamowania przyrostu krótkowzroczności. Użytkownicy soczewek kontaktowych powinni dodatkowo pamiętać o ścisłym przestrzeganiu zaleceń użytkowania soczewek i dbania o jak najwyższą ich higienę. Dokładne dbanie o higienę brzegów powiek zapobiega rozwojowi chorobotwórczych drobnoustrojów i zmniejsza objawy zespołu suchego oka. Zaleceń tych może wydawać się dużo, ale zmiana i utrwalenie nawyków związanych z dbaniem o wzrok powoduje, że nie zajmują one dużo czasu a znacznie przyczyniają się do poprawy jakości i komfortu życia.

Next article
Home » Wzrok i słuch » Jak zapobiegać cyfrowemu zmęczeniu oczu?
Wzrok i słuch

Niedosłuch – czy da się mu zapobiec?

Starcze upośledzenie słuchu to jedno ze specyficznych schorzeń. Co trzecia osoba po 65. roku cierpi na niedosłuch. I choć pogarszanie się słuchu jest zjawiskiem naturalnym, to niektóre czynniki natury fizjologicznej mogą je przyspieszyć.

Przyczyny niedosłuchu

Organizatorzy Narodowego Testu Słuchu wymieniają trzy główne przyczyny utraty słuchu. Pierwsza wydaje się oczywista – to hałas. Problem ten dotyczy zwłaszcza mieszkańców dużych miast, którzy są narażeni, m.in. na stały kontakt z hałasem na poziomie 80-90 decybeli generowanym przez ruch uliczny. A to może spowodować nawet trwałe przesunięcie progu słyszenia. Do utraty słuchu może też się przyczynić praca w hałasie, a jak wskazują specjaliści, ponad 200 tys. osób pracuje w hałasie przekraczającym dopuszczalne normy. Ostatnia z wymienionych przyczyn to nadużywanie słuchawek i słuchanie zbyt głośno muzyki. Specjaliści wymieniają też inne czynniki, które mogą wpływać na utratę słuchu. Część z nich dotyczy zwłaszcza osób w podeszłym wieku. Są to, m.in. niewłaściwe odżywianie i zbyt wysoki poziom tzw. złego cholesterolu (może powodować miażdżycę tętnic ucha wewnętrznego), długotrwałe palenie papierosów i nadużywanie alkoholu, choroby wirusowe lub bakteryjne i niewłaściwe dawkowanie niektórych leków, zmiany starcze, czy zaburzenia kręgów szyjnych.

Stopniowe osłabienie

Niestety utrata słuchu to proces długotrwały i właśnie dlatego prawie niezauważalny. Na początku winą za niewyraźne słyszenie osoba starsza może obarczać hałas, czy złą wymowę rozmówcy. Dodatkowo mogły wytworzyć się mechanizmy wyrównujące – gdy ktoś traci słuch stopniowo, wciąż może rozróżniać słowa, nawet gdy kiepsko je słyszy. Początkowo starsze osoby gorzej słyszą wysokie tony: piskliwy głos, krzyki. Z czasem gorzej odbierane są także niskie dźwięki. Dlatego często gdy zauważamy, że gorzej słyszymy, zazwyczaj jest już za późno – wystąpiło już długotrwałe uszkodzenie słuchu. Co zatem powinno wzbudzić naszą czujność? Po pierwsze wspomniane już osłabienie słyszenia, np. gdy orientujemy się, że podczas spotkania w większym gronie, we wszechobecnym szumie nie jesteśmy w stanie normalnie prowadzić rozmowy. Na początku osłabieniu słuchu mogą też towarzyszyć szumy w uszach oraz zaburzenia równowagi.

Niepotrzebny wstyd

Niestety często wiele osób, z powodu wstydu, nie przyznaje się do swoich problemów. Mimo że problemy ze słuchem są bardzo uciążliwe. Utrudniają komunikację, a co za tym idzie mogą powodować uczucie izolacji. Dlatego nieoceniona jest pomoc rodziny – gdy bliscy zauważają, że starsza osoba ma problemy z usłyszeniem całości wypowiedzi albo coraz głośniej włącza dźwięk w telewizorze, warto przekonać ją do wizyty 
u specjalisty i badania słuchu. Bo im wcześniej osoba niedosłysząca trafi do laryngologa, tym lepiej. Lekarz przeprowadzi potrzebne badania, m.in. audiologiczne – oceniające stopień uszkodzenia słuchu w każdym uchu, i na ich podstawie zaproponuje leczenie lub skieruje do specjalisty zajmującego się protetyką słuchu. I tu trzeba pokonać kolejny próg wstydu czyli noszenie aparatu słuchowego. Tymczasem to jest idealne rozwiązanie w sytuacji gdy problemy ze słuchem stają się uciążliwe i utrudniają codzienne życie. Jednak trzeba pamiętać by dać sobie czas aby przyzwyczaić się do aparatu. Nie należy się zrażać ponieważ ten proces jest bardzo indywidualny. Niektórym wystarczy kilka dni, inni potrzebują kilku miesięcy. W zamian znacząco poprawia się komfort życia, a chory nie wycofuje się z życia rodzinnego 
i towarzyskiego. A to jest bezcenne, bo poczucie izolacji w jesieni życia może doprowadzić do depresji, choroby, a nawet śmierci.

Polacy coraz gorzej słyszą

Wyniki Narodowego Testu Słuchu są zatrważające. Aż 40 proc. spośród przebadanych 13 tys. ma wadę słuchu. Narodowy Test Słuchu w ubiegłym roku odwiedził ponad 70 miast Polski i okazało się, że największe problemy ze słuchem dotyczą osób powyżej 40 roku życia. Wśród osób do 59 lat, ubytek słuchu ma prawie 69 proc. badanych. Natomiast aż 9 na 10 osób mających 60 i więcej lat, miało niedosłuch co najmniej w stopniu lekkim. Organizatorzy testu alarmują, że z roku na rok słuch Polaków się pogarsza. Narodowy Test Słuchu 2011 wykazał, że niedosłuch w stopniu co najmniej lekkim miało ponad 30 proc. przebadanych osób. To niemal dziesięć procent mniej niż w kolejnej edycji.

Next article