Skip to main content
Home » Immunologia » Terapia antybiotykami
Immunologia

Terapia antybiotykami

Terapia-antybiotykami wp
Terapia-antybiotykami wp

Czy terapia antybiotykami ma wpływ na odporność organizmu na zakażenie?

Dr n. med. Dorota Żabicka

Zakład Epidemiologii i Mikrobiologii Klinicznej Narodowego Instytutu Leków

Antybiotyki są to leki działające jedynie na bakterie. Pierwszym antybiotykiem była penicylina, która została wprowadzona do leczenia w okresie II Wojny Światowej. Wraz z pojawieniem się antybiotyków znacząco zmniejszyła się umieralności z powodu zakażeń, ponieważ terapia antybiotykami umożliwiała skuteczne leczenie wielu do tej pory śmiertelnych chorób, takich jak zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zakażenia ran czy gruźlica. Stosowanie antybiotyków ma jednak również działanie negatywne, ponieważ antybiotyki zabijają nie tylko bakterie chorobotwórcze, ale również bakterie dla nas pożyteczne.

Należy pamiętać, że każda kuracja antybiotykami oddziałuje na bakterie tworzące nasz mikrobiom, czyli niezbędny dla zdrowia zestaw gatunków bakterii zasiedlających nasz organizm. Każdy człowiek od urodzenia jest zasiedlony przez bardzo zróżnicowany, charakterystyczny dla siebie zestaw szczepów bakterii różnych gatunków.

Bakterie znajdujące się na skórze, błonach śluzowych gardła i okolic moczowo-płciowych oraz w przewodzie pokarmowym wchodzą także w skład naturalnej bariery ochronnej naszego organizmu przed zasiedlaniem przez drobnoustroje chorobotwórcze. Wynikające ze stosowania antybiotyków zmiany w składzie gatunków oraz zmniejszenie liczby komórek bakteryjnych naszego mikrobiomu powodują zaburzenie stanu równowagi, który przyczynia się do utrzymania odporności naszego organizmu na zakażenia.

Krótko po wprowadzeniu antybiotyków do terapii oprócz pozytywnych efektów leczenia zakażeń zaczęto również obserwować zjawisko oporności na antybiotyki. Oporność na antybiotyk oznacza, że lek ten nie zabija bakterii lub nie hamuje ich namnażania i leczenie nim jest nieskuteczne. Bakterie stają się niewrażliwe na antybiotyki poprzez mutacje lub nabywanie genów oporności przekazywanych od innych drobnoustrojów. Nabywanie i rozprzestrzenianie się oporności na antybiotyki jest zjawiskiem niekorzystnym, ponieważ znacznie ogranicza możliwości terapii zakażeń. Oporność na antybiotyki jest powszechnie uznawana za jedno z największych zagrożeń dla zdrowia ludzi na całym świecie.

Czy jesteśmy w stanie zapobiegać oporności na antybiotyki?

Oczywiście tak! Nabywaniu i rozprzestrzenianiu się oporności na antybiotyki sprzyja nieracjonalne stosowanie antybiotyków. Nadużywanie, używanie w zbyt niskich dawkach oraz niewłaściwe używanie antybiotyków w podstawowej opiece medycznej i w szpitalach to główne czynniki wpływające na powstawanie oporności. Jednym z najczęstszych błędów jest stosowanie antybiotyków w zakażeniach wirusowych, takich jak typowe przeziębienie czy grypa. Pamiętajmy, że antybiotyki nie działają na wirusy. Aby zachować skuteczność antybiotyków należy:

  • przyjmować antybiotyki jedynie wtedy, gdy przepisał je lekarz
  • przestrzegać zaleceń lekarza, co do dawki antybiotyki i czasu leczenia
  • nie przerywać leczenia antybiotykami przed zakończeniem przepisanego przez lekarza czasu terapii, nawet wtedy, gdy już czujemy się lepiej.

Pamiętajmy, że nasze odpowiedzialne podejście do stosowania antybiotyków jest niezbędne do zachowania tych leków dla chorych z poważnymi, zagrażającymi życie zakażeniami bakteryjnymi. Działania na rzecz racjonalnego stosowania antybiotyków są tym bardziej niezbędne, że w najbliższym czasie nie należy się spodziewać wprowadzenia na rynek nowych antybiotyków. Zachowanie skuteczności antybiotyków będzie możliwe jedynie, jeśli obecnie dostępne antybiotyki będą stosowane właściwie wtedy, gdy są rzeczywiście potrzebne oraz w odpowiednich dawkach.

Next article
Home » Immunologia » Terapia antybiotykami
Immunologia

Bezpieczne stosowanie antybiotyków

Chociaż od odkrycia bakteriobójczych właściwości pleśni, z której następnie wyizolowano pierwszy antybiotyk, czyli penicylinę, minie niedługo 100 lat, współczesna medycyna wciąż nie uporała się z problemem infekcji bakteryjnych.

Dr n. med. Małgorzata Bobrowicz

Adiunkt w Zakładzie Immunologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

Lek. Nina Miązek-Zapała

Doktorantka w ZI WUM

Dzięki postępowi chemii medycznej udało się wprawdzie opracować kolejne grupy antybiotyków, ale równolegle obserwowany jest rozwój mechanizmów, dzięki którym bakterie stają się oporne na działanie leku. Niestety, wygląda na to, że drobnoustroje ten wyścig wygrywają a my je w tym wspomagamy poprzez nieprawidłowe stosowanie dostępnych antybiotyków. WHO szacuje, że każdego roku z powodu infekcji bakteriami opornymi na antybiotyki na świecie umiera ponad 700 tysięcy osób a liczba ta stale rośnie i w roku 2050 może osiągnąć nawet 10 milionów.

Jak zatem bezpiecznie i prawidłowo stosować antybiotyki?

Przede wszystkim tylko po konsultacji z lekarzem oraz dokładnie według jego zaleceń. Niestety, Polska od kilku lat znajduje się w europejskiej czołówce państw o najwyższym spożyciu antybiotyków. Prawie 40 proc. dorosłych stosowało w ciągu ubiegłego roku antybiotyki, w tym duża część bez konsultacji z lekarzem, zwykle sięgając po niedokończone po poprzedniej infekcji leki. Czy rzeczywiście tak często potrzebujemy antybiotyków? Okazuje się, że regularnie przyjmujemy je z powodu przeziębienia (37 proc.) czy grypy (18 proc.), a więc infekcji spowodowanych wirusami. Większość antybiotyków działa na charakterystyczne elementy struktury bakterii, część poprzez hamowanie specyficznych wyłącznie dla bakterii enzymów. Dlatego też wirusy nie mogą być celem dla antybiotyków. Tymczasem ponad połowa Polaków uważa, że antybiotyki są skuteczne w leczeniu grypy.

Kolejnym problemem związanym z nieodpowiednim stosowaniem się do zaleceń lekarskich, jest skracanie czasu leczenia. Wielu chorych kończy je, kiedy tylko pozbędzie się uciążliwych symptomów bez konsultacji z lekarzem. Sprzyja to nie tylko powstawaniu antybiotykoodporności wśród bakterii, ale grozi wystąpieniem groźnych dla zdrowia powikłań lub nawrotem choroby. Podobne konsekwencje może mieć zmniejszanie dawki antybiotyku, zwykle w dobrej wierze np. żeby zmniejszyć ryzyko wystąpienia działań niepożądanych.

Kolejnym ważnym aspektem związanym z nieuzasadnionym i nieprawidłowym stosowaniem antybiotyków jest ich negatywny wpływ na mikrobiom jelitowy. Antybiotyki niszczą naszą mikroflorę jelitową, która jest naturalnym „producentem” niektórych witamin, zwiększa wchłanianie substancji odżywczych i hamuje rozwój bakterii chorobotwórczych. Ostatnie badania wskazują też, że skład populacji bakterii bytujących w naszych jelitach ma bezpośredni wpływ na powstawanie otyłości, zapadanie na niektóre choroby autoimmunizacyjne np. cukrzycę typu I, a nawet determinuje skuteczność leczenia za pomocą leków przeciwnowotworowych.

Badania przeprowadzone na myszach o jałowym przewodzie pokarmowym pokazały, że zwierzęta te cechowała zmniejszona liczba i upośledzone funkcjonowanie makrofagów i komórek dendrytycznych – komórek niezwykle istotnych w prezentowaniu antygenów i inicjowaniu odpowiedzi immunologicznej. Dlatego też ważne jest, aby w miarę możliwości przyjmować antybiotykoterapię celowaną, czyli specyficzną wobec bakterii, która wywołała infekcję. Jest to możliwe tylko po konsultacji z lekarzem, najczęściej po pobraniu posiewu na badanie mikrobiologiczne. Przyjmowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania w niektórych przypadkach jest więc jak strzelanie do muchy z armaty. Zwykle udaje się nam się zwalczyć objawy, ale eliminujemy przy okazji korzystną wspomnianą już mikroflorę.

Wydaje się, choć nadal nie zostało to jednoznacznie udowodnione, że w odbudowie jelitowego mikrobiomu mogą nam pomóc probiotyki – czyli preparaty zawierające pożądane szczepy bakterii (najczęściej Lactobacillus, Bifidobacterium oraz niektóre szczepy drożdży Saccharomyces) w połączeniu z prebiotykami – czyli substancjami będącymi dla nich pożywką.

Należy też nadmienić, że na niektóre choroby bakteryjne np. tężec czy krztusiec dostępna jest skuteczna profilaktyka w postaci szczepionek. Natomiast szczepienie przeciw gruźlicy znacznie zmniejsza ryzyko występowania jej groźnych powikłań. Nasilona w ostatnich latach aktywność ruchów antyszczepionkowych może spowodować częstsze występowanie tych chorób, a przecież lepiej zapobiegać niż leczyć.

Next article