Skip to main content
Home » Serce i krew » Nowotwory krwi u dzieci – jakie są ich rodzaje?
Serce i krew

Nowotwory krwi u dzieci – jakie są ich rodzaje?

nowotwory krwi
nowotwory krwi

Nowotwór jest jedną z najpoważniejszych chorób, jakie mogą przydarzyć się nam dorosłym, a co dopiero dzieciom. Jednymi z najczęściej występujących u najmłodszych są nowotwory krwi.

Prof. dr hab. n. med. Tomasz Szczepański

Kierownik Katedry i Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii Dziecięcej SUM, Rektor Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach

Na jakie nowotwory krwi najczęściej chorują dzieci? U ilu dzieci rocznie w Polsce są one diagnozowane?

Jeśli chodzi o nowotwory krwi u dzieci, to ostre białaczki są tymi najczęstszymi chorobami onkologicznymi. Rzadziej są to przewlekłe białaczki szpikowe (zaledwie 1-2 proc. wszystkich białaczek u dzieci). Dominuje u nich przede wszystkim ostra białaczka limfoblastyczna, która stanowi ok. 80 proc. Zdiagnozowanych w tym kierunku małych pacjentów mamy nieco ponad 200 rocznie. Druga w kolejności jest ostra białaczka szpikowa, którą rozpoznaje się co roku u ok. 50 pacjentów.

Ostra białaczka limfoblastyczna (łac. leukemia) dzieli się na dwie podgrupy. Dochodzi w niej do złośliwego rozrostu komórek prekursorowych limfocytów albo B (80 proc. przypadków), albo T (pozostałe 20 proc.). Od ich rozpoznania zależne jest leczenie.

Jakie są przyczyny występowania nowotworów krwi u dzieci?

By doszło do zachorowania na ostrą białaczkę limfoblastyczną, muszą zaistnieć niekorzystne zdarzenia genetyczne, które po pierwsze będą dotyczyły tych właśnie komórek prekursorowych limfocytów. Po drugie, procesy te muszą istotnie zmieniać ich funkcje i działanie. Uważa się, że by powstała ostra białaczka limfoblastyczna dochodzi do minimum dwóch mutacji, czy też aberracji genetycznych. U małych dzieci pierwsza aberracja genetyczna może zajść już w okresie płodowym. Co ciekawe, badając krew pępowinową, zauważa się, 100 razy częściej nieprawidłowości w kierunku białaczki niż jest ona później wykrywana. Oznacza to, że bardzo często organizm sam likwiduje komórki dotknięte mutacją.

Jak objawiają się nowotwory krwi u dzieci? Jakie symptomy powinny skłonić rodziców do wizyty u specjalisty?

Nie zawsze ostra białaczka limfoblastyczna jest widoczna we krwi. Z pewnością, będzie ona obecna w szpiku kostnym. Jeśli minimum 25 proc. komórek szpiku będą stanowiły komórki białaczkowe, to będzie to podstawa rozpoznania tej właśnie choroby. Jednak zanim dojdzie do diagnozy, rodzice mogą zauważyć u swoich dzieci różne symptomy. Dzielą się one na dwie grupy. Pierwszy rodzaj objawów to ten, wynikający z wyczerpania szpiku kostnego. Może to być niedokrwistość, choć należy pamiętać, że nowotworowe podłoże niedokrwistości u dzieci jest niezmiernie rzadkie. Natomiast już skrajna niedokrwistość objawiająca się złym samopoczuciem, wyczerpaniem, apatią, brakiem apetytu, bladością skóry, może dawać podstawy do diagnostyki w kierunku białaczki.

Innym objawem wynikającym z upośledzenia funkcji szpiku kostnego jest małopłytkowość, co w praktyce oznacza pojawiające się wybroczyny na skórze oraz łatwiejsze siniaczenie się. Kolejne objawy spowodowane obniżoną ilością zdrowych białych krwinek we krwi to nawracające infekcje, gorączki.

Druga grupa objawów wynika z naciekania narządów komórkami białaczkowymi. Należą do nich między innymi bóle kostne, powiększenie wątroby i śledziony oraz węzłów chłonnych.

Co dzieje się po zdiagnozowaniu nowotworu krwi u dziecka?

Diagnoza jest początkiem. Dzięki temu, że bardzo dobrze znamy biologię ostrych białaczek limfoblastycznych, wiemy, że mają one różną podstawę genetyczną i inną biologię molekularną. Znając cechy białaczki i oceniając wstępną odpowiedź na zastosowaną terapię, możemy dostosować do dziecka indywidualną terapię.

Next article
Home » Serce i krew » Nowotwory krwi u dzieci – jakie są ich rodzaje?
serce i krew

Nawet milion Polaków z cukrzycą może nadal być niezdiagnozowanych

Diagnostyka w kierunku cukrzycy jest bardzo tania i niezmiernie prosta, a jednak nadal 0,5-1 mln Polaków z tym schorzeniem pozostaje niezdiagnozowanych. To zaś ogranicza możliwości leczenia i zapobiegania komplikacjom. Jaka jest wykrywalność cukrzycy?

Anna Śliwińska

Prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, zajmuje się bezpośrednią pracą z osobami chorymi na cukrzycę, propagowaniem świadomości tej choroby w społeczeństwie i zabieganiem o jak najlepsze warunki leczenia diabetyków

Jakie są największe wyzwania w państwowym systemie ochrony zdrowia dotyczące chorób diabetologicznych?

Dużym wyzwaniem jest ogromna liczba pacjentów – w Polsce cukrzyca dotyczy ok. 3 mln osób. Tendencja jest wzrostowa, a biorąc pod uwagę fakt, że cukrzycą czy stanem przedcukrzycowym zagrożonych jest dalsze 5 mln Polaków, to widzimy, że ten problem będzie się intensyfikował. Drugie wyzwanie, z którym musimy się mierzyć, to zbyt późna diagnoza lub jej brak. Szacujemy, że 0,5-1 mln osób z cukrzycą nadal jest niezdiagnozowanych, co oczywiście ogranicza możliwości leczenia i zapobiegania powikłaniom. Wykrywalność cukrzycy jest bardzo tania i niezmiernie prosta – wystarczy pobrać krew na czczo, co jest badaniem powszechnym i niemal bezkosztowym. Natomiast wciąż pokutuje niewielka świadomość społeczna związana z ryzykiem cukrzycy i wiele osób po prostu nie chce się badać, bo boi się diagnozy. Dlatego zdarzają się przypadki, że dopiero zawał serca lub udar mózgu jest tym momentem, kiedy chory przyjmuje informację o chorobie i zaczyna leczenie. Utrudnieniem na ścieżce poprawnej diagnozy jest też niedostateczna wiedza lekarzy rodzinnych, którzy czasem nie potrafią prawidłowo zidentyfikować pacjentów z grupy ryzyka. Trzeci obszar, w którym widzimy przestrzeń do poprawy opieki diabetologicznej związany jest z systemem refundacji leków. Sytuacja jest znacznie lepsza niż kiedyś, ale nadal liczymy, że resort zdrowia rozszerzy zakres refundacji.

A największe potrzeby indywidualne pacjentów z chorobami diabetologicznymi?

Jak w większości chorób przewlekłych, tak i u nas problemem są kolejki do lekarzy. Niestety diabetologów dostępnych w państwowej służbie zdrowia ubywa, bo prowadzenie poradni w naszym systemie staje się nieopłacalne i część specjalistów przechodzi do prywatnych placówek, na które wielu chorych nie stać. Liczymy też na wspomniane już rozszerzenie refundacji leków – te najbardziej nowoczesne leki i technologie dostępne są w Polsce tylko dla wąskich grup pacjentów. Tu barierą są oczywiście kwestie finansowe, bo refundacja leków dla chorych na wszystkie typy cukrzycy byłaby niezwykle kosztowna. Natomiast to i tak byłyby niższe wydatki niż w przypadku leczenia ciężkich powikłań, więc jako Polskie Stowarzyszenie Diabetyków przekonujemy ministerstwo, że rozszerzenie zakresu refundacji to nie koszt, tylko inwestycja. W przypadku cukrzycy typu 1 z dumą można powiedzieć, że jesteśmy światowym wzorem, jeśli chodzi o leczenie dzieci. Do poprawy nadal jest sporo obszarów w przypadku dorosłych z cukrzycą typu 1 oraz diagnostyki i leczenia cukrzycy typu 2.

Jak wygląda profilaktyka chorób diabetologicznych?

Około 10 proc. wszystkich zachorowań w Polsce to cukrzyca typu 1 i jest to choroba, której nie da się zapobiegać. Lekarze i naukowcy wciąż nie wiedzą, co dokładnie wywołuje tą chorobę. Zdecydowana większość przypadków, bo ok. 90 proc., to cukrzyca typu 2. Aby zminimalizować ryzyko zachorowania należy prowadzić zdrowy tryb życia, zdrowo się odżywiać, być aktywnym fizycznie i nie dopuszczać do nadwagi czy zwłaszcza otyłości. Częściowo cukrzyca typu 2 ma jednak podłoże genetyczne, niezależne od trybu życia. Cukrzyca jest nadal chorobą nieuleczalną, przewlekłą, której odpowiednie leczenie zapobiega powikłaniom, ale nie prowadzi do całkowitego wyleczenia.

Next article