Home » Urologia » Męskie nietrzymanie moczu – temat, o którym warto rozmawiać
Urologia

Męskie nietrzymanie moczu – temat, o którym warto rozmawiać

Jakub Dobruch

Prof. dr hab. n. med. Jakub Dobruch

FEBU Kierownik Kliniki Urologii Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego Wiceprezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego

O nietrzymaniu moczu szerzej mówi się w kontekście kobiet, jednak problem ten w dużej części dotyczy również mężczyzn. Jaka jest tego przyczyna i w jaki sposób płeć męska może temu zaradzić?

Kogo może dotknąć problem nietrzymania moczu? Czy jest to powiązane z wiekiem i płcią?

Nietrzymanie moczu to mimowolna utrata moczu, która może dotknąć każdego z nas, niezależnie od płci. Wyróżnia się jej dwie główne formy – nietrzymanie moczu związane z wysiłkiem (podczas kichnięcia, kaszlu, dźwignięcia) oraz nietrzymanie moczu z parcia, wynikające ze zbyt późnego skorzystania z toalety. W takim przypadku pacjent nie jest w stanie zatrzymać odruchu i niestety oddaje mocz do bielizny. Ryzyko wystąpienia obu tych rodzajów wzrasta wraz z wiekiem, przy czym wysiłkowe nietrzymanie moczu, ze względów anatomicznych częściej dotyczy kobiet. Z kolei na nietrzymanie moczu wynikające z nadaktywności pęcherza z tą samą częstotliwością cierpią obie płcie (wyjątkiem są mężczyźni powyżej 80. r.ż., u których problem ten jest dużo częstszy). Schorzenie te u mężczyzn wiąże się także z leczeniem operacyjnym raka gruczołu krokowego, niezależnie od wybranej metody terapii.

Dlaczego tak mało mówi się o nietrzymaniu moczu przez mężczyzn? Czy mężczyźni są mniej skłonni do rozmowy o problemie?

To prawda, że mówimy o tym problemie za mało. Dzieje się tak, ponieważ nietrzymanie moczu zazwyczaj kojarzymy ze sferą intymną. A jest to przecież zaburzenie, z którym można wygrać. Istnieje wiele metod radzenia sobie zarówno z jednym, jak i drugim rodzajem nietrzymania moczu. Warto o tym mówić, by znacznie poprawić jakość życia pacjentów. Szczególnie dla mężczyzn jest to duży dyskomfort, w tym także psychiczny. Bardzo często obawiają się oni, że indukują nieprzyjemny zapach, przez co zamykają się w domu, nie chcą uczestniczyć w życiu towarzyskim, przez cały czas myślą o dostępności toalet. To znacznie zaburza ich codzienne funkcjonowanie. Dlatego zachęcam pacjentów do rozmowy na ten temat ze swoim lekarzem rodzinnym, urologiem itp.

W jaki sposób mężczyzna dotknięty tym problemem może sobie radzić z nim na co dzień?

Należy postawić na regularny wysiłek fizyczny i ćwiczenia mięśni dna miednicy polegające na ich krótkim napinaniu (zestaw ćwiczeń można znaleźć w Internecie). Wzmocnienie aparatu mięśniowego w tym obszarze pozwala pacjentowi na powstrzymanie gubienie moczu. Kolejną metodą jest spadek masy ciała – otyłość i nadwaga znacznie zwiększają ryzyko wystąpienia nietrzymanie moczu. Jeśli to nie pomaga, nietrzymanie moczu związane z wysiłkiem u mężczyzn leczy się z wykorzystaniem taśm podcewkowych, ale znacznie częściej implantuje się im sztuczne zwieracze. Procedura ta cechuje się dużą skutecznością i od wielu lat jest refundowana w Polsce. W przypadku terapii nietrzymania moczu związanego z parciem stosuje się leczenie farmakologiczne, miejscowo toksynę botulinową oraz neuromodulację.

Czym powinniśmy kierować się przy wyborze m.in. bielizny chłonnej?

Pacjentów z nietrzymaniem moczu nie trzeba namawiać do stosowania środków doraźnych – najczęściej są to pieluchomajtki (refundacja NFZ obejmuje dwie sztuki na dobę), ale też wkładki higieniczne. Jeśli nietrzymanie moczu jest duże, mężczyźni łączą noszenie pieluchomajtek z trójkątną wkładką zabezpieczającą ich od podstawy prącia, aż do jego końca. Wybór bielizny chłonnej jest kwestią indywidualną – pacjenci powinni postawić na wygodę i dopasować środki higieniczne do stopnia intensywności gubienia moczu.

Next article