Skip to main content
Home » Zęby » Lepiej zapobiegać, niż cierpieć. Tylko tyle i aż tyle!
Zęby

Lepiej zapobiegać, niż cierpieć. Tylko tyle i aż tyle!

Fot.: Marta Wojtal / TVN

Agata Młynarska

Prowadzącą program dokumentalny „Bez tabu. Epidemia próchnicy” w TVN Style oraz program „Włącz zdrowie” w Discovery Life.

Często na zdjęciach można zauważyć, że ma pani bardzo ładny i szeroki uśmiech. Czy uważa pani, że uśmiech daje nam poczucie większej pewności siebie?

Piękny uśmiech dodaje nam pewności siebie. Jest naszą wizytówką, to takie „dodatkowe punkty”, które dostajemy na „dzień dobry” za pierwsze wrażenie, jakie robią nasze zdrowe, zadbane, zęby i uśmiech. Bardzo często na pytanie, co urzeka Cię człowieku? – Nie umiemy od razu odpowiedzieć, ale czujemy, że promienny, radosny uśmiech jest częścią pierwszego wrażenia, które na nas robi. Bardzo często przecież mówimy – ależ ona czy on ma piękny uśmiech.  Jest to jeden z najmilszych komplementów.

Większość ludzi ma obawy przed wizytą u specjalisty, ponieważ boi się bólu po zabiegowego. Czy panią też dosięga taki strach?  

Nie wiem jak to się stało, ale nie boję się wizyt u dentysty. W szkole podstawowej, w której za moich czasów dyżurował stomatolog, zdarzały się jakieś nieprzyjemne sytuacje na fotelu dentystycznym, bo borowanie dla nikogo nie jest przyjemne, ale nie zraziło mnie to do regularnych wizyt u stomatologa. Zarówno rodzice jak i babcia pilnowali wizyt kontrolnych, mycia zębów i byli w tym nieustępliwi. Dlatego nie mam na swoim koncie traumatycznych wspomnień. I do dziś pilnuję regularnych wizyt kontrolnych u siebie i swoich dzieci.

Fot.: Marta Wojtal / TVN

Czy zgodzi się pani ze stwierdzeniem, że trzeba zainwestować duże pieniądze, aby mieć uśmiech z czerwonego dywanu Hollywood? 

Jeśli los obdarzył człowieka genetycznie zdrowymi i prostymi zębami, to według mnie należy do szczęściarzy i tylko trzeba ten dar pielęgnować, nie doprowadzając do poważniejszych zaniedbań.

Podczas podróży do Stanów Zjednoczonych trafiłam do kliniki stomatologicznej, w której zaproponowano mi wybielenie zębów, czyli właśnie taki hollywoodzki efekt. Nie dałam się jednak namówić, bo uważam, że zęby powinny wyglądać naturalnie. Niestety wszystkie zabiegi estetyczne w jamie ustnej są nadal bardzo kosztowne. jeśli zatem chcemy mieć „nowe” zęby, a często jest to konieczność, to niestety musimy się liczyć ze sporym kosztem. Nadal NFZ niestety nie refunduje wielu zabiegów stomatologicznych i to zapewne jest najistotniejszą przyczyną stanu uzębienia Polaków. Profilaktyka zawsze jest lepsza od gruntownego leczenia. 

Dnia 20 marca jest obchodzony Światowy Dzień Jamy Ustnej. Czy właśnie dlatego zdecydowała się pani podjąć ten temat w cyklu „Bez tabu”? Co szczególnie panią zaciekawiło podczas realizacji tego projektu?

W moich filmach dokumentalnych „Bez tabu” poruszam najważniejsze kwestie dotyczące zdrowia Polaków. Jedną z nich jest epidemia próchnicy u dzieci. To nie do wiary, ale aż 90 proc. naszych pociech cierpi na tę chorobę. Wydawało mi się, że nauczyliśmy się dbać o higienę jamy ustnej i robimy to konsekwentnie, pilnując także dzieci. Ale niestety, jak widać na przykładzie mycia rąk, potrzebne były podstawowe informacje, jak robić to skutecznie i dobrze. Do mycia zębów też przydałaby się obecne wszędzie instrukcje. To pierwszy krok w zapobieganiu próchnicy. O kolejnych mówią bohaterowie i eksperci w poruszających, bardzo szczerych wypowiedziach w filmie. 

Jakie wskazówki pielęgnacyjne udzieliłaby pani naszym czytelnikom, aby mieć zdrowe zęby od najmłodszych lat?

Przede wszystkim prawidłowe, dokładne mycie zębów, już od najwcześniejszych lat, dieta z minimalna ilością cukru, picie wody zamiast słodkich napojów i regularne wizyty u dentysty. Lepiej zapobiegać niż cierpieć. Tylko tyle i aż tyle!

Next article
Home » Zęby » Lepiej zapobiegać, niż cierpieć. Tylko tyle i aż tyle!
Zęby

Suchość w jamie ustnej

Choroby, którym towarzyszy ograniczenie wydzielania śliny przyczyniają się do nasilenia próchnicy zębów, suchości w jamie ustnej (kserostomia), większego odkładania osadów nazębnych, a także ułatwiają powstanie uszkodzeń błony śluzowej.

Prof.dr-hab.-n.-med.-Maria-Chomyszyn-Gajewska

Prof.dr hab. n. med. Maria Chomyszyn-Gajewska

Były kierownik Katedry i Zakładu Periodontologii i Klinicznej Patologii Jamy Ustnej UJCM w Krakowie, obecnie na emeryturze. Nadal czynna zawodowo i naukowo.

Do najczęściej występujących chorób w jamie ustnej należą próchnica, choroby przyzębia (dziąseł) i różne stany patologiczne, takie jak infekcje grzybicze, bakteryjne i wirusowe. Normalne funkcjonowanie błony śluzowej w jamie ustnej utrudniają urazy mechaniczne, chemiczne i wady wrodzone, a także może się ona stać miejscem rozwoju groźnych dla życia nowotworów. Wiele chorób ogólnoustrojowych powoduje powstanie różnego rodzaju objawów na błonie śluzowej jamy ustnej, takich jak zaczerwienienie, plamy, pęcherzyki, nadżerki oraz świąd i ból. Należą do nich między innymi cukrzyca, alergie, niektóre choroby dermatologiczne (np. liszaj płaski), choroby krwi, AIDS. Choroby, którym towarzyszy ograniczenie wydzielania śliny przyczyniają się do nasilenia próchnicy zębów, suchości w jamie ustnej (kserostomia), większego odkładania osadów nazębnych, a także ułatwiają powstanie uszkodzeń błony śluzowej. Utrudnia to utrzymanie higieny jamy ustnej i u niektórych pacjentów występują objawy halitozy tzn. nieprzyjemnego zapachu z ust.

W jamie ustnej występują również różnego rodzaju powikłania po leczeniu farmakologicznym oraz chemio- i radioterapii. Są to reakcje zapalne, alergiczne, zakażenia grzybicze (kandydozy), wirusowe i bakteryjne. Objawiają się w postaci zaczerwienienia, obrzęków, pęcherzyków, nadżerek, zmian o charakterze aft oraz owrzodzeń. Patologiczna reakcja może mieć charakter ograniczony albo rozlany jak w tzw. mukositis (powikłanie po radio- i chemioterapii).

Wraz ze wzrostem efektywnego leczenia nowotworów coraz większego znaczenia nabiera leczenie wspomagające, a powikłania po leczeniu przeciwnowotworowym stają się istotnym problemem klinicznym. Zapalenie błony śluzowej jamy ustnej jak podobnie jak i całego przewodu pokarmowego jest jednym z najczęściej występujących niepożądanych objawów leczenia przeciwnowotworowego. Pojawia się ono zarówno po napromienianiu jak i po chemioterapii, a zwłaszcza wysokodawkowej chemioterapii z następowym przeszczepieniem macierzystych komórek krwiotwórczych (szpiku kostnego) oraz leczeniu ukierunkowanym molekularnie.

Zapalenie błony śluzowej jamy ustnej może mieć różne nasilenie – od zaczerwienienia i obrzęku do głębokich owrzodzeń. Od stopnia uszkodzenia błony śluzowej zależy natężenie dolegliwości bólowych, które w wielu przypadkach uniemożliwiają przyjmowanie pokarmów stałych i płynnych co wiąże się z ryzykiem niedożywienia. Ból związany z zapaleniem błony śluzowej ogranicza również komunikację i ogólny komfort pacjenta, znacznie obniżając jakość życia chorych; niekiedy pacjenci wiążą zapalenie błony śluzowej z depresją oraz zaburzeniami snu.

W konsekwencji zapalenia błony jamy ustnej w leczeniu onkologicznym może dojść do: uciążliwego, przewlekłego i ostrego bólu, bezsenności, trudności w połykaniu leków i pożywienia, grzybicy jamy ustnej, konieczności leczenia stomatologicznego, chirurgicznego w tym również pobytu w szpitalu, przerwania leczenia onkologicznego.

Jedną z metod leczenia i zapobiegania powyższym zmianom jest zmiana pH śliny w jamie ustnej w kierunku bardziej zasadowego co stanowi niesprzyjające środowisko dla rozwoju patologicznej mikroflory. Badania kliniczne wykazały, że roztwory o zasadowym pH redukują nasilenie zapalenia błony śluzowej jamy ustnej, skracają czas utrzymywania się dolegliwości bólowych oraz czas stosowania i dawkę leków przeciwbólowych zlecanych z powodu bólu w jamie ustnej. Sodent (sodu wodorowęglan, do sporządzenia około 4 proc. roztworu wodnego; nie zawiera konserwantów, barwników, substancji smakowych ani zapachowych), jest preparatem przeznaczonym do sporządzenia roztworu do płukania jamy ustnej.

Zaleca się go w następujących przypadkach: stanów zapalnych błony śluzowej jamy ustnej, pojawiających się często np. podczas terapii przeciwnowotworowej, po chemioterapii, podczas leczenia białaczek i u osób z AIDS, a także u pacjentów z kserostomią (suchość w jamie ustnej), zapobiegania i leczenia kandydozy jamy ustnej, zapobiegawczo i leczniczo po operacjach w jamie ustnej, wystąpienia mukositis (zapalenie błony śluzowej jamy ustnej), wszelkich stanów chorobowych zapalne i nadżerkowych na błonie śluzowej jamy ustnej.

Next article