Home » Onkologia » Łysa głowa to oznaka siły, a nie powód do wstydu
Onkologia

Łysa głowa to oznaka siły, a nie powód do wstydu

Walka-z-rakiem
Walka-z-rakiem
Zdjęcie udostępniła Fundacja „Podaruj Życie”

Nadal jestem sobą, jestem wyjątkowa

Urszula Smok

Założycielka fundacji Podaruj Życie

Pacjentki onkologiczne, które straciły włosy, muszą mierzyć się z ciekawskimi lub zdziwionymi spojrzeniami. Ta akcja to kolejny krok do większej akceptacji i zrozumienia.


Na czym polega kampania „Nadal jestem sobą. Jestem wyjątkowa” organizowana przez Fundację „Podaruj Życie”?

Nasza akcja dotyczy problemu pacjentek onkologicznych, które w trakcie leczenia utraciły włosy. W powszechnej opinii są one atrybutem kobiecości, dlatego chociaż społeczeństwo zaakceptowało łysiejących mężczyzn, to widok łysej głowy kobiety, która ma nowotwór, wciąż budzi niezdrową ciekawość. Tym samym kampania ma na celu pokazać chorym kobietom, które (zwykle) chwilowo utraciły włosy, że nadal są wyjątkowe i piękne. Zależy nam także na tym, by miały wolność wyboru – przykładowo – przed wyjściem z domu mogłaby sobie pozwolić na wybór: dzisiaj będę ruda albo blondynką, a może pokaże się z tatuażem na głowie, lub też zrobię sobie szałowy makijaż i wyjdę z domu z łysą głową. Kolejnym celem akcji jest także uświadomienie, że problem istnieje, bo przecież coraz więcej osób choruje na nowotwory. Pragniemy rozpocząć dyskusję społeczną oraz oswoić osoby zdrowie z tym zagadnieniem. Chcemy przełamać temat tabu i pokazać, że łyse też jest piękne.

Twarzą kampanii jest Joanna Leśniewska, pacjentka z tatuażem na głowie.

Zależało nam na tym, by w ramach kampanii dodać otuchy pacjentkom z oddziałów hematoonkologicznych i przeszczepowych, dlatego też bardzo cieszę się, że Joasia zgodziła się wziąć udział w sesji. Istotne jest to, że gdy szukaliśmy pacjentek do tego projektu, to chociaż wiele z nich chciało się zaangażować, to często ze względu na reakcje rodzin, rezygnowały. Tym bardziej ucieszyła nas decyzja Joasi, która jak się okazało, marzyła o tatuażu i sesji zdjęciowej. Teraz jej zdjęcie widnieje nie tylko na plakatach, ale także na kalendarzach, które Fundacja „Podaruj Życie” rozprowadziła po oddziałach onkologicznych na terenie całej Polski.

Co czują kobiety, które utraciły włosy?

Każda pacjentka onkologiczna odczuwa utratę włosów na swój sposób, jednak na tym pierwszym etapie wiele kobiet zwykle nie akceptuje swojego wyglądu i wymaga to czasu, by się z nim oswoiły. Wiem z relacji, że nierzadko pacjentki krępują się i nie czują kobieco. Utrata włosów często związana jest także z negatywnymi emocjami związanymi z brakiem akceptacji otoczenia. Przykre uczucia z tym związane mogą powodować najzwyklejsze sytuacje dnia codziennego, gdy np. pacjentka w pośpiechu bez nakrycia głowy wyjdzie na miasto. O tym, że zapomniała chustki lub peruki, orientuje się dopiero, gdy wiele osób dziwnie na nią patrzy. W oczach przechodniów widzi ich zdumnienie, często lęk, czy też współczucie. Zdarzają się jednak też pacjentki, które nie rozumieją płaczu i żalu za włosami i traktują to jako normalny element leczenia. U tych kobiet brak włosów sprawia, że czują się silniejsze i odważniejsze niczym żołnierz idący do walki.

Co jest w tym doświadczeniu najtrudniejsze?

Jako kobieta, która także przeszła chorobę nowotworową, mogę powiedzieć, że gdy ja straciłam włosy, wzbudziło to we mnie duży gniew i złość. Ten pierwszy moment był najtrudniejszy, bo dopiero wtedy w pełni uświadomiłam sobie, że naprawdę jestem chora, białaczka stała się dla mnie faktem, przestała być słowem. Brak włosów potwierdził straszną diagnozę i namacalnie uświadomił mi powagę sytuacji.

W jaki sposób można wesprzeć te kobiety? O czym powinni pamiętać bliscy, jak i osoby, które np. widzą łysą kobietę na ulicy?

Dla pacjentów onkologicznych i hematologicznych, bez względu na to, czy z włosami, czy też bez, ważne jest, by traktować ich normalnie. Oczywiście choroba jest poważna, priorytety ulegają zmianie, ale chorzy nie chcą żyć tylko chorobą i być przez nią postrzegani. Marzy nam się, aby kobiety pozbawione włosów stały się integralną częścią społeczeństwa tak jak przykładowo osoby niepełnosprawne, czy też łysiejący mężczyźni. Aby ich obecność nie wzbudzała niepotrzebnych emocji.

Next article