Skip to main content
Home » Onkologia » Rak piersi a sytuacja polskich pacjentek i dostęp do nowoczesnego leczenia
onkologia

Rak piersi a sytuacja polskich pacjentek i dostęp do nowoczesnego leczenia

piersi rak
piersi rak
Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld

Dr n. med. Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld

Onkolog kliniczny, kieruje Oddziałem Zachowawczym w Klinice Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Narodowym Instytucie Onkologii, zawodowo koncentruje się na leczeniu chorych raka piersi, od ponad 12 lat jest członkiem SIOG (International Society of Geriatric Oncology, jest także aktywnym członkiem PTO, PTOK, ESMO, ASCO

Sukces terapeutyczny w leczeniu raka piersi jest zależny od wielu kwestii. Kluczowym czynnikiem w całym procesie jest odpowiednio dobrane leczenie. Czy polskie pacjentki mają dostęp do najnowocześniejszych metod terapii? Czy mogą one zwiększyć swoje szanse na wyleczenie?

O co powinnyśmy zapytać lekarza onkologa, jeśli zdiagnozowany zostanie u nas rak piersi?

Pacjentka musi przede wszystkim dowiedzieć się, z jakim podtypem biologicznym nowotworu musi się zmierzyć, czyli jakie ma on receptory. Na tej podstawie planowane jest leczenie. Kluczowa jest także informacja na temat stopnia zaawansowania nowotworu, co również determinuje postępowanie terapeutyczne. Warto również ustalić, czy ośrodek, w którym chcemy się leczyć, ma wdrożony system Breast Cancer Unit, czyli czy jest to placówka referencyjna przystosowana do leczenia raka piersi. Wiele ośrodków, do których zgłaszają się pacjentki z nowotworami piersi, niestety nie jest przygotowanych na interdyscyplinarne leczenie, przez co wyniki są gorsze. Dlatego też zalecam pacjentkom, by leczyły się w tych ośrodkach, w których możliwe są wielodyscyplinarne konsultacje.

Jakie szpitale specjalizują się w leczeniu raka piersi?

Wszystkie ośrodki specjalizujące się w leczeniu raka piersi, typu Breast Cancer Unit są wypisane na stronie Ministerstwa Zdrowia. Są to wcześniej wspomniane ośrodki referencyjne Breast Cancer Unit, w tym Centra Leczenia Chorób Piersi, jak te przy Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Małopolskie Centrum wzorowane jest na metodach stosowanych w placówkach zachodnich, działających na podstawie tego systemu.

Podobnie jest we Wrocławiu, gdzie Breast Cancer Unit działa przy Dolnośląskim Centrum Onkologii. Ośrodek leczenia raka piersi typu Breast Cancer Unit otwarto również w Wielkopolskim, ale też Beskidzkim i Zachodniopomorskim Centrum Onkologii. Tego typu jednostek jest o wiele więcej. Warto zatem słysząc diagnozę udać się do wyspecjalizowanego ośrodka, by otrzymać jak najlepszą opiekę i dostęp do nowoczesnego leczenia.

Jak przygotować się na czas leczenia? O czym powinna pamiętać?

Postępowanie w trakcie terapii jest kwestią niezwykle indywidualną. W dużej mierze jest to zależne od wyboru metody leczenia. Jeśli będzie to operacja, pacjentka powinna przygotować się odpowiednio do zabiegu chirurgicznego. Gdy jednak specjalista dobiera intensywną chemioterapię – pacjentka musi mieć świadomość, że jej stan psychiczny i fizyczny, ulegnie zmianie.

Czy najczęściej występujący rak piersi hormonozależny HER2 ujemny, jest w Polsce nowocześnie leczony? Czy we wszystkich szpitalach pacjentki mogą być leczone tzw. cyklibami (palbocyklibem, rybocyklibem)?

Leczenie cyklibami jest determinowane rodzajem raka. Zależy, czy jest to nowotwór we wczesnym stadium, czy też jest to nowotwór rozsiany. Cykliby są stosowane u kobiet z rakiem hormonozależnym. Oczywiście forma tego typu leczenia jest uwarunkowana możliwościami ośrodka – dlatego należy leczyć się tylko w tych wyspecjalizowanych.

Next article
Home » Onkologia » Rak piersi a sytuacja polskich pacjentek i dostęp do nowoczesnego leczenia
onkologia

Leczenie czerniaka zaawansowanego w Polsce jest na bardzo dobrym poziomie

W ciągu ostatnich 10 lat mamy do czynienia z prawdziwą rewolucją w leczeniu zaawansowanego czerniaka. Polscy pacjenci mają dostęp do wielu rozwiązań terapeutycznych, które nie tylko ratują ich życie, ale również poprawiają jego jakość.

Prof.-dr-hab.-med.-Piotr-Rutkowski

Prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski

Kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków, Pełnomocnik Dyrektora ds. Narodowej Strategii Onkologicznej i Badań Klinicznych, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie, Przewodniczący Zespołu Ministra Zdrowia ds. Narodowej Strategii Onkologicznej, Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologicznego

Jak kształtuje się sytuacja pacjenta w Polsce w porównaniu ze światowymi standardami w kontekście leczenia zaawansowanego czerniaka? Czy mamy obecnie dostęp do najnowszych terapii?

Leczenie zaawansowanego czerniaka w Polsce jest na bardzo dobrym poziomie. Program lekowy jest elastyczny i obejmuje różne metody leczenia, w tym immunoterapię czy leczenie ukierunkowane molekularnie (leczenie celowane). W przypadku immunoterapii możemy zastosować immunoterapię w monoterapii (z zastosowaniem jednego leku) lub immunoterapię skojarzoną (z zastosowaniem dwóch leków). Leczenie ukierunkowane molekularnie stosujemy w przypadku stwierdzenia obecności mutacji w genie BRAF u pacjenta. Jak już wcześniej wspomniałem, program lekowy w Polsce jest na tyle elastyczny, że umożliwia w razie konieczności sprawne reagowanie i zamianę terapii lub jej ponowne włączenie. Kluczową informacją jest również fakt, że pacjenci mają dostęp do tego typu leczenia w 33 specjalistycznych ośrodkach, które są doświadczone w prowadzeniu takich terapii.

O czym świadczy obecność mutacji w genie BRAF? Czym charakteryzuje się leczenie pacjentów z tą mutacją?

Mutacja w genie BRAF występuje u około 50 proc. pacjentów z zaawansowanym czerniakiem. Efektem mutacji genu jest powstanie nieprawidłowego białka BRAF, które jest ważnym elementem szlaku sygnałowego w komórce, dającym sygnał do dzielenia i namnażania się komórek. Jeśli białko to jest nieprawidłowe, szlak sygnałowy jest zaburzony i komórka dzieli się nieustannie.

Obecność mutacji w genie BRAF najczęściej jest związana z czerniakami, które są zlokalizowane w miejscach nieuszkodzonych przez przewlekłe działanie promieniowania UV. Częściej występują u osób w młodszym wieku. Jest to mutacja, która powoduje bardziej agresywny przebieg czerniaka, natomiast jej obecność umożliwia wprowadzenie leczenia celowanego blokującego aktywność nieprawidłowego białka BRAF (lek anty-BRAF). W celu jeszcze skuteczniejszego zablokowania szlaku związanego z nieprawidłowym białkiem BRAF, stosujemy dodatkowo lek blokujący inne białko na tym szlaku – białko MEK. Mówimy wtedy o terapii celowanej anty-BRAF i anty-MEK.

Od września 2020 roku w leczeniu pacjentów stosowana jest terapia skojarzona anty-BRAF/anty-MEK enkorafenib z binimetynibem. Jak wygląda efektywność tej terapii i jakie korzyści niesie chorym?

Terapia skojarzona enkorafenibem z binimetynibem ma najlepszą tolerancję wśród trzech dostępnych w Polsce metod leczenia ukierunkowanego molekularnie. Mediana przeżycia chorych przyjmujących leczenie enkorafenibem z binimetynibem wyjściowo przekracza 33 miesiące, co jest naprawdę bardzo dobrym wynikiem jak na chorobę przerzutową.

Terapia ta ma wysoką tolerancję – wykazuje mniej przypadków występowania np. gorączek wśród pacjentów w porównaniu do innych rozwiązań terapeutycznych. Dzięki temu pacjenci mają lepszy compliance, czyli zgodność, w przyjmowaniu leków bez przerw. Co więcej, ten rodzaj leczenia jest obecnie badany w kontekście innych przypadków. Wiemy już, że jest ono aktywne przy np. przerzutach do ośrodkowego układu nerwowego. To wszystko sprawia, że już niedługo będzie więcej wskazań do zastosowania tej skutecznej kombinacji lekowej.

Co dla pacjentów oznaczało rozszerzenie dostępu do terapii czerniaka zaawansowanego? Jak to wpłynęło na ich komfort życia?

Rozszerzenie dostępu do terapii leczenia czerniaka zaawansowanego wpłynęło głównie na poprawę przeżyć pacjentów z tym nowotworem. Jeszcze 10 lat temu tylko 3-5 proc. pacjentów z przerzutowym czerniakiem żyło dłużej niż 5 lat, obecnie jest to 40-50 proc., co stanowi niewiarygodną różnicę. Wiedząc jak dokładnie stosować te leki, mamy również coraz lepsze profile tolerancji oraz coraz sprawniej możemy zarządzać zdarzeniami niepożądanymi. Mamy bardzo dobre algorytmy postępowania zapewniające bezpieczeństwo pacjentom. Większość chorych może normalnie funkcjonować, a nawet pracować podczas leczenia. Mamy też możliwość tzw. wakacji terapeutycznych w immunoterapii, ponieważ w większości przypadków udokumentowano, że terapia ta nadal działa, mimo odstawienia aktywnego leczenia.

Next article